Gdy Claudio Pizarro strzelił pierwszego gola w Bundeslidze, Robert Lewandowski miał 11 lat, uczył się grać w piłkę w klubie Varsovia i wołali na niego "Bobek". W 37. minucie meczu z Wolfsburgiem Serge Gnabry podał mu piłkę, Polak dołożył nogę i tym samym przeskoczył legendarnego, 40-letniego Peruwiańczyka w klasyfikacji najskuteczniejszego obcokrajowca w historii Bundesligi.
A potem, tuż przed końcem meczu po zagraniu Francka Ribery'ego jeszcze swój rekord wyśrubował. Dołożył głowę i po raz drugi pokonał bramkarza Wolfsburga. To był jego 197. gol w historii występów w Bundeslidze.
Jednocześnie Lewandowski w ogóle został piątym najlepszym strzelcem niemieckiej ligi w jej bogatej historii - CZYTAJ WIĘCEJ. Czekaliśmy na to od kilku tygodni, ale napastnik Bayernu Monachium odkładał ten wyrok. Musiał go wykonać w meczu z Wolfsburgiem, swoim ulubionym rywalem. Strzelił mu już przecież 5 goli w 9 minut, 14 goli w ostatnich 7 meczach. I stał się Tańczącym z Wilkami.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern gromi 6:0! Dwa trafienia Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W sobotę od początku grało mu się ciężko, był osaczony, często schodził do linii bocznej boiska. Bayern oczywiście atakował, ale gdy po pół godzinie udało się przebić mur, posypały się gole. Pierwszego strzelił Gnabry po asyście Thomasa Muellera w 34. minucie. Trzy minuty później Lewandowski napisał nowy rozdział w bogatej karierze. W drugiej połowie tego spokojnego, mocno przewidywalnego meczu gości dobili jeszcze James Rodriguez, Thomas Mueller i Joshua Kimmich. Mistrz Niemiec przeważał, łatwo wygrał.
A 30-letni Polak, gdy kopał piłkę w Varsovii i był chudym "Bobkiem", nie mógł pomyśleć, że kiedyś sam stanie się żyjącą legendą futbolu. Wytrwałość i ciężka praca jednak popłacają. Łatwo nie miał, bo wcześnie zmarł mu ojciec i jako nastolatek szybciej musiał wydorośleć. W piłce też miał pod górę, męczyły go początkowo kontuzje, Legia Warszawa prawie zmarnowała mu karierę.
Lewandowski spotkał jednak Cezarego Kucharskiego, ten idealnie pokierował jego karierą, jak trzeba było to kłócił się z Niemcami o dobre warunki dla piłkarza. Przecież było i tak, że dziś ten najskuteczniejszy obcokrajowiec usłyszał w Dortmundzie, że nie może najwięcej zarabiać, bo jest Polakiem. A na początku jego przygody z Bundesligą Niemcy drwili z jego nieskuteczności, w jednym z chamskich spotów Polak nie umiał nawet trafić do sedesu. A potem z każdym kolejnym golem trafiał prześmiewców między oczy.
Robert Lewandowski w meczu z Wolfsburgiem. Statystyka SofaScore.com
W sobotę kapitan polskiej kadry tylko w Bundeslidze strzelił gola numer 196 i 197. W ogóle w samym tylko Bayernie we wszystkich rozgrywkach strzelił już 180 goli. I jest jednym z jego kapitanów. Kto wie, może to najpoważniejsze granie zakończy właśnie w Monachium. Bayern chce przedłużyć z nim wygasającą za rok umowę, o kolejne dwa lata.
I może zrobi to znowu jako mistrz Niemiec. Sobotnia wygrana, przy jednoczesnej wygranej Borussii Dortmund z VfB Stuttgart 3:1 oznacza, że Bayern w końcu przegonił w tabeli najgroźniejszego rywala. Wyprzedza go teraz lepszym stosunkiem bramek. Monachijczycy męczyli się w tym sezonie okrutnie, Borussia w pewnym momencie odskoczyła już na 9 punktów, ale mistrz ją dopadł.
Tak jak kiedyś młody "Bobek". Też się męczył, cierpiał i miał ciężko. Akurat ten Polak nie dość jednak że potrafi, to potrafi dużo więcej. Najwięcej!
Bayern Monachium - VfL Wolfsburg 6:0 (2:0)
1:0 - Serge Gnabry 34'
2:0 - Robert Lewandowski 37'
3:0 - James Rodriguez 52'
4:0 - Thomas Mueller 76
5:0 - Joshua Kimmich 83'
6:0 - Robert Lewandowski 85'
Bayern Monachium: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Mats Hummels, Jerome Boateng, Rafinha - Thiago Alcantara, Javi Martinez (55' Leon Goretzka), Serge Gnabry (55' Franck Ribery), Thomas Mueller, James Rodriguez (74' Renato Sanches) - Robert Lewandowski
VfL Wolfsburg: Koen Casteels - William de Asevedo, Robin Knoche, John Anthony Brooks, Jerome Roussillon - Yannick Gerhardt, Josuha Guilavogui, Maximilian Arnold (68' Elvis Rexhbecaj) , Admir Mehmedi (58' Renato Steffen), Josip Brekalo - Wout Weghorst.
Żółta kartka: Elvis Rexhbecaj (VfL Wolfsburg).
---
Pozostałe sobotnie wyniki:
Borussia Dortmund - VfB Stuttgart 3:1 (0:0)
1:0 - Reus 62'
1:1 - Kempf 71'
2:1 - Alcacer 84'
3:1 - Pulisić 90+2
RB Lipsk - Augsburg 0:0
Freiburg - Hertha Berlin 2:1 (1:0)
1:0 - Petersen 27'
1:1 - Ibisević 76'
2:1 - Ibisević 80' sam.
1. FSV Mainz 05 - Borussia M'gladbach 0:1 (0:0)
0:1 - Elvedi 63'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 24 | 6 | 4 | 88:32 | 78 |
2 | Borussia Dortmund | 34 | 23 | 7 | 4 | 81:44 | 76 |
3 | RB Lipsk | 34 | 19 | 9 | 6 | 63:29 | 66 |
4 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 18 | 4 | 12 | 69:52 | 58 |
5 | Borussia M'gladbach | 34 | 16 | 7 | 11 | 55:42 | 55 |
6 | VfL Wolfsburg | 34 | 16 | 7 | 11 | 61:50 | 55 |
7 | Eintracht Frankfurt | 34 | 15 | 9 | 10 | 60:48 | 54 |
8 | Werder Brema | 34 | 14 | 11 | 9 | 58:49 | 53 |
9 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 13 | 12 | 9 | 70:52 | 51 |
10 | Fortuna Duesseldorf | 34 | 13 | 5 | 16 | 49:65 | 44 |
11 | Hertha Berlin | 34 | 11 | 10 | 13 | 49:57 | 43 |
12 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 12 | 7 | 15 | 46:57 | 43 |
13 | SC Freiburg | 34 | 8 | 12 | 14 | 46:61 | 36 |
14 | Schalke 04 Gelsenkirchen | 34 | 8 | 9 | 17 | 37:55 | 33 |
15 | FC Augsburg | 34 | 8 | 8 | 18 | 51:70 | 32 |
16 | VfB Stuttgart | 34 | 7 | 7 | 20 | 32:70 | 28 |
17 | Hannover 96 | 34 | 5 | 6 | 23 | 31:71 | 21 |
18 | 1.FC Nuernberg | 34 | 3 | 10 | 21 | 26:68 | 19 |
Dobranoc, Zorkin.
(nie, nie wierzę, że masz 40 lat - to taka reguła, że ci co się Czytaj całość
Nie, nie mam innego konta, żeby cię minusować Zorkin- nie mam mentalności niedorobionego dziecka.Widzę, że Pan zaznajomiony z tematem. Ile masz kont? Bo sporo ci już usunęli. Czytaj całość