Paweł Jaroszyński rozczarowany brakiem powołania do reprezentacji Polski

Newspix / Na zdjęciu: Paweł Jaroszyński
Newspix / Na zdjęciu: Paweł Jaroszyński

Regularnie gra we włoskiej Serie A, ale to nie przekłada się na zaufanie selekcjonera Jerzego Brzęczka. Paweł Jaroszyński nie ukrywa, że miał wielką nadzieję na powołanie do reprezentacji Polski.

Selekcjoner Jerzy Brzęczek podał kadrę na mecze z Austrią (21.03) i Łotwą (24.03) w ramach eliminacji do Euro 2020. Na liście nie znalazł się Paweł Jaroszyński, który ostatnio regularnie gra w Serie A. Absencja tego obrońcy nikogo nie zdziwiła, bo też od początku kadencji nowego trenera Biało-Czerwonych nie otrzymywał powołań.

Jan Tomaszewski: Mam nadzieję, że Brzęczek nie da się namówić pseudofachowcom >>

Zawodnik Chievo Werona w portalu sport.pl nie ukrywa, że jest rozczarowany decyzją Brzęczka. Jaroszyński liczył, że w końcu zostanie zauważony.

- Jestem zaskoczony tym, że trener o mnie nie pamiętał. Ciężko mi to sobie wytłumaczyć. W poprzednim roku przyjechałem na kadrę, bo dostałem powołanie od trenera Adama Nawałki. Po mistrzostwach świata zmienił się selekcjoner, w Serie A zacząłem grać coraz więcej, ale powołania przestały przychodzić. Nie ma także żadnego kontaktu ze sztabem szkoleniowym. (...) Jestem nieco rozczarowany. Chwilami czuję się, jakbym dla kadry nie istniał - komentuje 24-latek.

Dariusz Tuzimek: Żądajmy odważnej reprezentacji, takiej na miarę jej potencjału (komentarz) >>

Były gracz Cracovii w obecnym sezonie rozegrał czternaście meczów w Serie A. Grający także na lewej obronie Arkadiusz Reca na koncie ma tylko dwa występy, a regularnie dostaje powołania do kadry. Nie dziwi zatem, że Jaroszyński jest rozczarowany.

ZOBACZ WIDEO Błaszczykowski pewniakiem w kadrze? "W tej chwili nie widzę nikogo, kto mógłby go zastąpić"

Źródło artykułu: