Puchar Polski: Zachwyty nad Papszunem, krytyka Sa Pinto. Twitter skomentował mecz Raków - Legia

Newspix / FOT.JAKUB ZIEMIANIN / Na zdjęciu: Marek Papszun
Newspix / FOT.JAKUB ZIEMIANIN / Na zdjęciu: Marek Papszun

Raków Częstochowa po raz kolejny w tym sezonie zachwycił i wyeliminował Legię Warszawa z Pucharu Polski (2:1). Po meczu sporo komplementów padło pod adresem Marka Papszuna, trenera Rakowa. W ogniu krytyki znalazł się natomiast Ricardo Sa Pinto.

Do wyłonienia drużyny, która awansuje do półfinału Pucharu Polski potrzebna była dogrywka. W niej lepszy okazał się Raków Częstochowa, który ostatecznie pokonał Legię Warszawa 2:1 i mógł świętować kolejny sukces w tym sezonie. Lidera pierwszej ligi, a szczególnie jego trenera, bardzo po meczu chwalili kibice i dziennikarze.

W szatni Rakowa po awansie do półfinału Pucharu Polski panowała olbrzymia radość.

Niezwykle szczęśliwy był Wojciech Cygan, prezes Rakowa.

Odpadnięcie z Pucharu Polski to mocny cios dla Ricardo Sa Pinto.

Portugalczyk nie cieszy się w ostatnim czasie zbyt dobrą opinią.

Legia zagrała bardzo słabo i ciężko o jej grze powiedzieć coś dobrego. Awans Rakowa jest w pełni zasłużony.

Pod wrażeniem gry Rakowa był Marek Wawrzynowski, dziennikarz WP SportoweFakty, który przed meczem przygotował reportaż o drużynie z Częstochowy.

Marek Papszun odebrał po tym meczu sporo pochwał. Raków w tej edycji Pucharu Polski wyeliminował nie tylko Legię Warszawa, ale również Lecha Poznań.

Na trybunach obecny był Zbigniew Boniek, który był pod wrażeniem gry zespołu, który zapewne w przyszłym sezonie będzie występował w Lotto Ekstraklasie. Prezesa PZPN przerażał jednak stadion Rakowa.

Co ciekawe na trybunach zabrakło kibiców Legii, którzy nie zdecydowali się wejść na stadion.

Raków w tym sezonie spisuje się znakomicie. Awansował do półfinału Pucharu Polski oraz jest liderem Fortuna I Ligi.

ZOBACZ WIDEO Skandaliczny transparent na stadionie Lechii. "Jest delegat PZPN, jest obserwator. Nikt nie zareagował!"

Źródło artykułu: