- To nie jest nasz sezon. Cierpimy z powodu wielu przeciwności losu. Czuję się ogromnie rozczarowany, a najbardziej zraniona jest szatnia. Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy - powiedział Pablo Machin po meczu Ligi Europy ze Slavią Praga (3:4). Zespół z Andaluzji pożegnał się z rozgrywkami, co zdecydowało o przyszłości jego trenera.
"Możemy potwierdzić, że klub rozstał się z Pablo Machinem. Do końca sezonu zastąpi go Joaquin Caparros. Chcielibyśmy podziękować jemu i jego zespołowi za całą ciężką pracę, jaką tu wykonał" - napisano w oficjalnym komunikacie na Twitterze, wydanym w piątkowe popołudnie.
We can confirm that the Club has parted company with Pablo Machín. He will be replaced as First Team coach by Joaquín Caparrós until the end of the season.
— Sevilla FC (@SevillaFC_ENG) March 15, 2019
We'd like to thank Pablo and his team for all their hard work at #SevillaFC.
More info https://t.co/tE6ENP1Hu3 pic.twitter.com/iHgIWb85Wl
43-latek prowadził Sevillę od początku tego sezonu. W tym czasie drużyna rozegrała 50 meczów. Początek był bardzo udany, ale z każdym tygodniem zespół grał coraz gorzej. W tym roku wygrał tylko 6 z 18 spotkań, przez co spadł aż na 6. miejsce w tabeli Primera Division.
ZOBACZ WIDEO Skandaliczny transparent na stadionie Lechii. "Jest delegat PZPN, jest obserwator. Nikt nie zareagował!"