Bundesliga: Borussia wygrała po golu w doliczonym czasie

PAP/EPA / FELIPE TRUEBA / Na zdjęciu: Dan-Axel Zagadou (z lewej) oraz Salomon Kalou (z prawej)
PAP/EPA / FELIPE TRUEBA / Na zdjęciu: Dan-Axel Zagadou (z lewej) oraz Salomon Kalou (z prawej)

Borussia w meczu z Herthą w Berlinie dwukrotnie doprowadzała do remisu. Goście w końcówce grali z przewagą jednego zawodnika i w doliczonym czasie zdobyli zwycięską bramkę (3:2).

Borussia w ostatnim czasie zbyt często traciła w Bundeslidze punkty. W efekcie drużyna z Dortmundu została w tabeli doścignięta przez Bayern. Potyczka w Berlinie z Herthą miała być kolejną próbą siły Borussii.

Gospodarze od początku zaatakowali, goście nie weszli dobrze w mecz. Już w 4. minucie berlińczycy objęli prowadzenie. Błąd popełnił Roman Burki. Bramkarz odbił przed siebie strzał Maximiliana Mittelstaedta, piłkę z bliska do bramki dobił Salomon Kalou, który zdobywał gole również w jesiennym spotkaniu obu drużyn (2:2).

Czytaj także: "Bild": "Szok na treningu Bayernu". Javi Martinez doznał kontuzji

Borussia po niespełna kwadransie przebudziła się i szybko wyrównała. W 14. minucie piłkę w środku pola odzyskał Thomas Delaney i ruszył z nią na bramkę. Strzał z ok. 16 metrów odbił się jeszcze od Karima Rekika i myląc Rune Jarsteina futbolówką wpadła do siatki.

ZOBACZ WIDEO Ogromna niespodzianka! Cagliari pokonało Fiorentinę! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Spotkanie wyrównało się, zespoły grały otwartą piłkę. W 22. minucie Jacob Bruun Larsen uciekł obronie Herthy, w sytuacji sam na sam górą był bramkarz. Trzynaście minut później gospodarze odzyskali prowadzenie. Ręką w polu karnym zagrał Julian Weigl, arbiter bez wahania wskazał na wapno. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Kalou.

Borussia szansę wyrównanie wykreowała sobie trzy minuty przed przerwą. Strzał Jadona Sancho świetnie obronił Jarstein. Goście do remisu doprowadzili chwilę po zmianie stron. W 47. minucie po dośrodkowaniu z rogu najwyżej w polu karnym wyskoczył Dan-Axel Zagadou, bramkarz nie mógł obronić uderzenia głową.

Podział punktów nie satysfakcjonował żadnej z drużyn. Obydwa zespoły szukały zwycięskiego trafienia. W 49. minucie w dobrej sytuacji spudłował Sancho. Siedem minut później strzał Marko Grujicia trafił w słupek bramki gości. W odpowiedzi kolejny raz szczęścia próbował Sancho, ale chybił.

W końcówce Borussia zaatakowała. Kilka razy zakotłowało się pod bramką Herthy. Gościom brakowało zdecydowania w decydujących momentach. Okazje zmarnowali Christian Pulisić oraz Achraf Hakimi.

Berlińczycy kończyli spotkanie w osłabieniu. Pięć minut przed końcem boisko za dwie żółte kartki opuścił Jordan Torunarigha. Borussia wierzyła w wygraną. W 88. minucie mocny strzał z dystansu oddał Thomas Delaney, piłka odbiła się od poprzeczki.

W drugiej minucie doliczonego ciosu Borussia zadała decydujący cios. Sancho dograł zewnętrzną częścią stopy, a z pola karnego do bramki trafił kapitan gości Marco Reus. Chwilę później z boiska wyleciał Vedad Ibisević, który piłką rzucił w bramkarza Borussii.

Czytaj także: Bundesliga: kibice Schalke 04 Gelsenkirchen wściekli na piłkarzy. Wymowny transparent na trybunach

Hertha Berlin - Borussia Dortmund 2:3 (2:1)
1:0 - Kalou 4'
1:1 - Rekik (sam.) 14'
2:1 - Kalou (k.) 35'
2:2 - Zagadou 49'
2:3 - Reus 90+2'

Składy:

Hertha Berlin: Rune Jarstein - Per Ciljan Skjelbred, Karim Rekik, Jordan Torunarigha - Valentino Lazaro, Arne Maier, Marko Grujić, Maximilian Mittelstaedt - Salomon Kalou (77' Vedad Ibisević), Ondrej Duda (89' Fabian Lustenberger), Davie Selke (77' Mathew Leckie).

Borussia Dortmund: Roman Burki - Marius Wolf (78' Achraf Hakimi), Manuel Akanji, Dan-Axel Zagadou, Abdou Diallo - Thomas Delaney, Julian Weigl - Jadon Sancho (90+7' Omer Toprak), Marco Reus, Christian Pulisić - Jacob Bruun Larsen (75' Raphael Guerreiro).

Żółte kartki: Stark, Torunarigha 2 (Hertha) oraz Zagadou, Sancho, Schmelzer (Borussia).

Czerwone kartki: Torunarigha (Hertha) /za dwie żółte, 85'/, Ibisević (Hertha) /90+5', za rzucenie w rywala piłką/.

Sędzia: Tobias Welz.

[multitable table=1000 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
avatar
-Oski1916-
16.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo BVB, brawo Drużyna, lecicie po Bundesligę! 
avatar
Django
16.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Który to już mecz Borussi w tym sezonie wygrany w doliczonym czasie gry?Bayern w kryzysie ale B.Dortmund też nie przekonuje,że mistrzostwo jej się należy...