Pomimo gry w drugiej lidze Widzew Łódź w każdym meczu może liczyć na wsparcie olbrzymiej liczby kibiców. Podobnie zresztą było w trzeciej lidze, gdzie średnie frekwencja wynosiła ponad 16 tysięcy widzów na meczach w roli gospodarza.
Przed rundą wiosenną klub sprzedał wszystkie karnety. Identycznie było przez cztery poprzednie rundy. Zainteresowanie wejściówkami było dużo większe i gdyby nie ograniczająca pojemność stadionu, to na mecze na pewno przychodziłoby jeszcze więcej widzów. Na stadionie Widzewa może zasiąść łącznie 18008 widzów.
Niedzielny mecz z Elaną Toruń oglądało 17 977. Jest to frekwencyjny rekord łódzkiego klubu podczas tego sezonu. Dotychczas najwięcej fanów pojawiło się na spotkaniu ze Skrą Częstochowa (17 754). Biorąc pod uwagę wszystkie 12 meczów w tym sezonie średnia frekwencja wynosi 16 909. Najmniej widzów oglądało 1 grudnia rywalizację ze Stalą Stalowa Wola (15 726).
No niech tak wyglądają trybuny na wszystkich naszych stadionach! pic.twitter.com/WYznqcjw6P
— Monika Płaczkowska (@m_placzkowska) 23 marca 2019
Dla porównania średnia frekwencja na meczach Lotto Ekstraklasy w minionej kolejce wynosiła 10 081 widzów. Najwięcej fanów pojawiło się na derbach Krakowa (28 235) oraz meczu Legii ze Śląskiem (18 342). Żaden klub Lotto Ekstraklasy nie może pochwalić się tak dobrą średnią widzów na mecz jak Widzew. Liderem w klasyfikacji frekwencji jest Legia Warszawa. Średnia wynosi 16 392, czyli o 517 widzów mniej niż w Łodzi.
Mecz Widzew - Elana zakończył się remisem 1:1. Łodzianie są na dobrej drodze, aby zapewnić sobie awans do pierwszej ligi. Obecnie zajmują drugie miejsce w tabeli i ma dwa punkty straty do Radomiaka Radom.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o meczu z Łotwą. "Musimy przygotować się na twardą walkę przez 90 minut"