Fatalnie dla Dominika Nagy'a zakończyło się spotkanie reprezentacji Węgier z Chorwacją (2:1). Piłkarz Legii Warszawa już w 37. minucie zakończył zawody, po tym jak jeden z rywali bardzo ostro go poturbował.
Ucierpiała lewa stopa węgierskiego skrzydłowego, który nie był w stanie samemu zejść z murawy. Został zniesiony za pomocy noszy, a w jego oczach pojawiły się łzy.
Zobacz także: El. ME 2020. Polska - Łotwa. Jakub Błaszczykowski: Możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość
Serwis "legia.net" donosi, że Nagy końcówkę meczu oglądał o kulach. Rywal przeprosił go za faul.
ZOBACZ WIDEO Klich o grze reprezentacji. "Biliśmy głową w mur. Było nerwowo"
Węgierska federacja poinformowała, że piłkarz przejdzie szczegółowe badania, które pokażą, jak groźny jest uraz jego stopy. W tym momencie trudno wyrokować, jak długa będzie przerwa skrzydłowego Legii.
Nagy w tym sezonie wystąpił w 32 meczach warszawskiego zespołu. Strzelił cztery bramki i zaliczył osiem asyst.
Legia po przerwie na mecze reprezentacji zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków. W tym momencie stołeczny zespół zajmuje drugie miejsce w tabeli. Podopieczni Sa Pinto tracą dwa punkty do prowadzącej Lechii Gdańsk.
Zobacz także: Media: kontrakt Zielińskiego gotowy. Napoli chce przedłużyć umowę z Milikiem