Polscy kibice najedli się strachu w drugim meczu eliminacji Euro 2020. Podopieczni Jerzego Brzęczka długo nie mogli znaleźć sposobu na reprezentację Łotwy. Niemoc przełamał Robert Lewandowski dopiero w 76. minucie, a później wynik ustalił Kamil Glik.
El. ME 2020. Polska - Łotwa. Żółta kartka dla Piątka zamiast karnego. Rostkowski: Powinna być jedenastka >>
Cały stadion eksplodował z radości. Nie mniej emocji było na stanowisku komentatorskim Telewizji Polskiej. Dariusz Szpakowski oszalał ze szczęścia, gdy "Lewy" strzelił na 1:0.
- Czekaliśmy, czekaliśmy i mamy! - krzyczał słynny komentator.
"Czekaliśmy, czekaliśmy – i mamy❗" – zobaczcie euforię @DarekSzpakowski po trafieniu Roberta Lewandowskiego #kadra2020 #POLLVA #tvpsport pic.twitter.com/7e06x49ymo
— TVP Sport (@sport_tvppl) 25 marca 2019
El. ME 2020: Polska - Łotwa. Zbigniew Boniek niezadowolony z postawy Biało-Czerwonych. "Graliśmy zbyt wolno i spokojnie" >>
Polska po dwóch meczach jest liderem grupy G z kompletem punktów. W czerwcu zagramy na wyjeździe z Macedonią Północną (7.06) i u siebie z Izraelem (10.06).
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o współpracy z Piątkiem. "Będzie coraz lepiej. Mamy trochę inny sposób grania"
Będzie miał "dopiero 68 lat". W wieku 80 będzie robił co innego.