Lekarze Fortuny Duesseldorf zakładali początkowo, że Kownacki wróci na boisko trzy tygodnie po badaniach, czyli na spotkanie z Herthą Berlin, ale Polak wyzdrowiał wcześniej i znajdzie się w kadrze meczowej już na sobotni mecz Bundesligi z Borussią. Kownacki najpewniej zacznie pojedynek na ławce rezerwowych.
- Mogę potwierdzić, że rehabilitacja Dawida przebiegła wzorowo i zawodnik jest już w stu procentach zdrowy - mówi nam Marcin Kubacki, agent piłkarza.
Kownacki naderwał mięsień dwugłowy uda w spotkaniu z Eintrachtem Frankfurt (11 marca) i zszedł do szatni już po 19 minutach. Przez uraz nie pojechał na zgrupowanie pierwszej reprezentacji, a trener Jerzy Brzęczek powołał go na mecze eliminacji Euro 2020 z Austrią (1:0) i Łotwą (2:0) i przewidywał zawodnika do gry na prawej pomocy.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Nowa rola Lewandowskiego w kadrze. "Byłem zachwycony tym co pokazał!"
- Trochę szkoda, że w takim momencie kadra mi uciekła. Pół roku we Włoszech było dla mnie stracone, bo w Sampdorii mało grałem. Po przenosinach do Fortuny miałem jednak pewne miejsce w składzie. Łapałem kolejne minuty, strzeliłem dwa gole w jednym meczu, a tu taki pech. Szczęście w nieszczęściu, że to nic groźnego - mówił nam Kownacki.
El. ME 2020. Gdyby nie kontuzja Dawid Kownacki zagrałby w kadrze Jerzego Brzęczka na boku pomocy
Napastnik jest obecnie wypożyczony do Fortuny z Sampdorii do końca tego sezonu, a niemiecki klub chce go wykupić, chodzi o kwotę 9-10 milionów euro. Kownacki to kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski, z którą awansował na mistrzostwa Europy w tej kategorii wiekowej. W Fortunie rozegrał dotąd pięć meczów i strzelił dwa gole.
Kibice Fortuny Duesseldorf chcą wykupienia Dawida Kownackiego z Sampdorii Genua