W Turynie zmierzyły się drużyny sąsiadujące w tabeli, które chcą wziąć udział w podziale miejsc premiowanych awansem do europejskich pucharów. Byki i podopieczni Marco Giampaolo mieli przed meczem po 45 punktów i o wyższej lokacie Sampdorii decydował lepszy bilans goli. W bezpośrednim, rozegranym w strugach deszczu pojedynku, lepiej zaprezentowali się piłkarze Torino FC. Byli bardziej zdeterminowani, lepiej zorganizowani i skuteczniejsi.
Czytaj także: Kataklizm Chievo Werona. Drużyna Polaków na prostej drodze do spadku
Wyróżniającym się piłkarzem był Cristian Ansaldi. Będący na lewym skrzydle w Torino zawodnik wygrał wiele pojedynków z Bartoszem Bereszyńskim. Po jednym z nich strzelił obok bramki, a po innym dośrodkował niebezpiecznie i Sampdorię uratowała interwencja na linii Emila Audero. Przyjezdni dostali ostrzeżenia, ale nie potraktowali ich poważnie.
Ansaldi mógł szepnąć do ucha swojego kapitana Andrei Belottiego, że Bartosz Bereszyński nie jest w dobrej dyspozycji i warto to wykorzystać. W 34. minucie Belotti wygrał pojedynek w powietrzu z reprezentantem Polski i uderzył na 1:0 po dośrodkowaniu Lorenzo De Silvestriego. Napastnik przypomniał kibicom o swoim dużym atucie, jakim są strzały głową.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Zwolnienie Nawałki odbyło się w pośpiechu. "To trochę żenujące"
Idealnym podsumowaniem pierwszej połowy była akcja bramkowa Torino na 2:0 w czasie doliczonym. Wzięli w niej udział najlepsi piłkarze tej części spotkania Cristian Ansaldi oraz Andrea Belotti. Wahadłowy płasko dośrodkował, a że Joachim Andersen nie potrafił daleko wybić piłki, snajper Torino ukarał całą drużynę strzałem do siatki. Belotti ma 12 goli zdobytych na ligowym froncie.
Czytaj także: Juventus wygrał na przekór kontuzjom. Bezrobotny Wojciech Szczęsny
Po stronie Sampdorii nie było kogo wyróżnić. Celne uderzenie oddała dopiero po blisko godzinie meczu. Po niezłych starciach z Sassuolo i z Milanem nadeszło takie, w którym podopieczni Giampaolo zaprezentowali się źle. Nie stwarzał zagrożenia Fabio Quagliarella, który był w cieniu Belottiego. Trener wprowadził trzeciego napastnika Gregoire'a Defrela, co nieco ożywiło ataki Blucerchiatich. Francuz przeprowadził dwie groźne akcje, ale nie potrafił zredukować strat. Zrobił to dopiero w 83. minucie Manolo Gabbiadini, który ustalił wynik na 1:2.
W 74. minucie boisko opuścił przeciętny jak większość przyjezdnych Karol Linetty.
30. kolejka Serie A:
Torino FC - Sampdoria Genua 2:1 (2:0)
1:0 - Andrea Belotti 34'
2:0 - Andrea Belotti 45'
2:1 - Manolo Gabbiadini 83'
Składy:
Torino: Salvatore Sirigu - Armando Izzo, Nicolas N'Koulou, Emiliano Moretti (82' Koffi Djidji) - Lorenzo De Silvestri (68' Vittorio Parigini), Soualiho Meite, Tomas Rincon, Daniele Baselli - Cristian Ansaldi - Alejandro Berenguer (89' Sasa Lukić), Andrea Belotti
Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Joachim Andersen, Omar Colley (41' Lorenzo Tonelli), Nicola Murru - Dennis Praet, Ronaldo Vieira, Karol Linetty (74' Jakub Jankto) - Gaston Ramirez (60' Gregoire Defrel) - Manolo Gabbiadini, Fabio Quagliarella
Żółte kartki: De Silvestri, Rincon, Lukić (Torino) oraz Bereszyński, Murru, Gabbiadini (Sampdoria)
Sędzia: Fabio Maresca
***
Wydarzeniem wieczoru w lidze włoskiej był powrót Mauro Icardiego do podstawowego składu Interu Mediolan. Przerwa nie przeszkodziła Argentyńczykowi strzelić gola, a przy trafieniu Ivana Perisicia asystować. Nerazzurri pokonali 4:0 Genoę. Drużyna z Mediolanu powiększyła przewagę nad rzymskimi klubami. Roma zremisowała 2:2 z Fiorentiną, a Lazio przegrało 0:1 ze SPAL-em. W Ferrarze zagrał Thiago Cionek, a w zakończonym wynikiem 3:2 meczu Frosinone z Parmą wystąpił Bartosz Salamon.
Genoa CFC - Inter Mediolan 0:4 (0:2)
0:1 - Roberto Gagliardini 15'
0:2 - Mauro Icardi (k.) 40'
0:3 - Ivan Perisić 54'
0:4 - Roberto Gagliardini 81'
AS Roma - ACF Fiorentina 2:2 (1:1)
0:1 - German Pezzella 12'
1:1 - Nicolo Zaniolo 14'
1:2 - Gerson 51'
2:2 - Diego Perotti 57'
SPAL – Lazio 1:0 (0:0)
1:0 - Andrea Petagna 89'
Frosinone Calcio - Parma Calcio 1913 3:2 (2:1)
1:0 - Andrea Pinamonti 13'
1:1 - Antonio Barilla 18'
2:1 - Luca Valzania 45'
2:2 - Fabio Ceravolo (k.) 58'
3:2 - Daniel Ciofani (k.) 90'
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]