51,3 mln euro, czyli około 220 mln zł - w sumie taką kwotę zapłacił Liverpool piłkarskim menedżerom w okresie od 1 lutego 2018 roku do 31 stycznia tego roku. Dokładne dane opublikował The Football Association, związek piłkarski działający na terenie Anglii.
Suma 220 mln zł wpłynęła na konto agentów w ramach prowizji za transfery. Tych Liverpool we wspomnianym okresie dokonał cztery. Z jednej strony niewiele, z drugiej jednak ściągnął klasowych piłkarzy.
Zobacz: Premier League: Liverpool pokonał drużynę Jana Bednarka, choć zaczęło się sensacyjnie
Najdroższy był transfer Alissona, za którego The Reds zapłacili Romie 62,5 mln euro. Naby Keita kosztował 60 mln euro, Fabinho 45 mln euro, natomiast na pozyskanie Xherdana Shaqiriego Juergen Klopp i spółka wydali 14,7 mln euro.
Spośród klubów Premier League, w rankingu kwot wydanych na transfery, Liverpool jest zdecydowanym liderem. Wyraźnie przebija Chelsea (31,5 mln euro), Manchester City (28 mln euro) i Manchester United (25,5 mln euro).
Póki co w Liverpoolu nikt nie może żałować wydanych pieniędzy. The Reds są liderem Premier League (dwa punkty przewagi nad Manchesterem City), awansowali ponadto do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W nim zmierzą się z FC Porto.
Zobacz: Premier League: przeciętne noty Jana Bednarka za mecz z Liverpoolem
Przypomnijmy, że na mistrzostwo Anglii Liverpool czeka od 1990 roku.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Zwolnienie Nawałki odbyło się w pośpiechu. "To trochę żenujące"