Smutna prawda o Lotto Ekstraklasie. Lechia Gdańsk drugim najsłabszym liderem w Europie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Jakub Gruca / Na zdjęciu: piłkarze Lechii Gdańsk
Newspix / Jakub Gruca / Na zdjęciu: piłkarze Lechii Gdańsk
zdjęcie autora artykułu

Lechia Gdańsk jest drugim najsłabszym liderem w Europie - tylko armeński Ararat Erywań musiał zrobić mniej, by znaleźć się na szczycie swojej ligi. Niestety, to zjawisko utrzymuje się od ponad dekady.

W tym artykule dowiesz się o:

Mimo porażki z Cracovią (2:4) w 30. kolejce Lechia Gdańsk pozostała liderem Lotto Ekstraklasy i została mistrzem sezonu zasadniczego. Ekipa Piotra Stokowca zdobyła 60 punktów, wygrywając 57 procent spotkań, przegrała najmniej meczów w lidze (4) i ma najlepszy bilans bramkowy (45:25) w rozgrywkach.

W dobie ESA37 na tym etapie rozgrywek lepsza od biało-zielonych była tylko Legia Warszawa w pierwszym sezonie obowiązywania reformy (2013/2014). Stołeczna ekipa miała wtedy na koncie 63 punkty. Dwa lata później po sezonie zasadniczym Wojskowi mieli taki sam dorobek jak dziś Lechia. W pozostałych edycjach mistrz sezonu zasadniczego był słabszy od gdańszczan.

Liderzy ekstraklasy po sezonie zasadniczym w dobie ESA37:

Sezon Lider Punkty Bilans % zwycięstw Bramki Mistrz
2013/2014Legia Warszawa6320-3-767%60:30TAK
2014/2015Legia Warszawa5617-5-857%57:30NIE
2015/2016Legia Warszawa6017-9-457%58:28TAK
2016/2017Jagiellonia Białystok5918-5-760%56:31NIE
2017/2018Lech Poznań5515-10-550%49:23NIE
2018/2019Lechia Gdańsk6017-9-457%45:25

Sytuację w polskiej lidze idealnie oddaje angielskie przysłowie "wśród ślepców jednooki jest królem". Na tle swoich poprzedników w dobie ESA37 Lechia wypada dobrze, ale porównanie jej dorobku z najlepszymi zespołami innych europejskich lig jest druzgocące dla drużyny Stokowca i całej Lotto Ekstraklasy.

Lechia to drugi najsłabszy lider na Starym Kontynencie - słabszego ma jedynie liga armeńska: Ararat Erywań przewodzi stawce, zdobywając średnio 1,86 punktu na spotkanie. W każdej innej lidze poza polską (2,00) i armeńską (1,86) lider zdobywa więcej niż dwa punkty na mecz.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka

Czytaj również -> Metamorfoza Cracovii

Niestety, to zjawisko utrzymuje się od kilku lat. W sezonie 2014/2015 Lech Poznań był nawet najsłabszym mistrzem w Europie. Kolejorz wygrał ekstraklasę, zdobywając raptem 1,89 punktu na spotkanie i wygrywając 51 proc. meczów. Ostatnim mistrzem Polski, który sięgnął po tytuł w zdecydowany sposób, była w sezonie 2007/2008 Wisła Kraków Macieja Skorży. Biała Gwiazda zdobyła wtedy 77 punktów w 30 kolejkach (2,57), wygrywając 80 proc. spotkań i przegrywając tylko jedno.

Aktualny lider Lotto Ekstraklasy wygrał 57 proc. meczów i to też drugi najgorszy wynik w Europie. Rzadziej wygrywa jedynie Ararat (52 proc.), a poniżej 60 proc. współczynnik zwycięstw ma jeszcze tylko FK Sutjeska Niksić z Czarnogóry.

Lechia stosunkowo rzadko daje się pokonać, bo przegrała tylko 4 z 30 meczów (13 proc.), ale częściej przegrywają jedynie liderzy ligi albańskiej, armeńskiej, bułgarskiej i rosyjskiej (po 5 porażek). A czterech liderów europejskich lig nie doznało w sezonie 2018/2019 jeszcze ani jednej porażki: grecki PAOK Saloniki Karola Świderskiego, izraelskie Maccabi Tel Awiw, serbska Crvena Zvezda Belgrad i słowacki Slovan Bratysława.

Czytaj również -> Gorzka szczerość piłkarzy Lecha Poznań

Zdecydowanie najmocniejszym liderem jest wspomniana Crvena Zvezda. Ekipa z Belgradu wygrała 28 z 31 ligowych spotkań, a trzy zremisowała, zdobywając średnio 2,81 "oczka" na mecz - najwięcej w Europie.

Liderzy europejskich lig w sezonie 2018/2019*:

Kraj Lider Śr. pkt % zwycięstw
SerbiaCrvena Zvezda Belgrad2,8190%
FrancjaParis Saint-Germain2,7087%
GrecjaPAOK Saloniki2,7089%
SzwajcariaYoung Boys Berno2,6886%
SłowacjaSlovan Bratysława2,6884%
WłochyJuventus Turyn2,6384%
UkrainaSzachtar Donieck2,6383%
ChorwacjaDinamo Zagrzeb2,6283%
IzraelMaccabi Tel Awiw2,5979%
AustriaRed Bull Salzburg2,5479%
CzechySlavia Praga2,5282%
PortugaliaFC Porto2,4879%
AngliaLiverpool FC2,4876%
HolandiaAjax Amsterdam2,4780%
GibraltarLincoln Red Imps2,4577%
DaniaFC Kopenhaga2,3975%
SzkocjaCeltic Glasgow2,3373%
SłoweniaNK Maribor2,3370%
Irlandia PółnocnaLinfield FC2,3171%
HiszpaniaFC Barcelona2,3169%
KosowoKF Feronikeli2,3070%
MacedoniaSkendija Tetowo2,3070%
WęgryFerencvaros Budapeszt2,2971%
NiemcyBorussia Dortmund2,2869%
WaliaThe New Saints FC2,2770%
MaltaHibernians FC2,2670%
AzerbejdżanKarabach Agdam2,2567%
Bośnia i HercegowinaFK Sarajewo2,2468%
BułgariaCSKA Sofia2,2169%
CyprAPOEL Nikozja2,1864%
TurcjaIstanbul Basaksehir2,1864%
AndoraUE Sant Julia2,1462%
RumuniaCFR Cluj2,1360%
LuksemburgF91 Dudelange2,1163%
BelgiaKRC Genk2,0961%
AlbaniaPartizan Tirana2,0762%
CzarnogóraFK Sutjeska Niksić2,0759%
RosjaZenit Sankt Petersburg2,0564%
POLSKALECHIA GDAŃSK2,0057%
ArmeniaArarat Erywań1,8352%

stan na 13.04.2019 * - w ligach rozgrywanych systemem jesień/wiosna

Źródło artykułu:
O czym świadczy mały dorobek lidera Lotto Ekstraklasy?
O tym, że polska liga jest wyrównana
O tym, że polska liga jest słaba
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
Marek Lewkowicz
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Klasyczny JEDNOOKI KRÓL WŚRÓD ŚLEPCÓW!!!  
CaptainPoland
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szczury ich gryzą ,dlatego tak słabo grają  
avatar
Dariusz Jamrozy
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A Legia była na pewno na 1 miejscu ! To wina ligi a nie drużyny ! Bardzo dziwny artykuł ale cóż Waszawa  
avatar
Andrzej Opi
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pieprzenie bzdur Legia zdobywała mistrza po karnych z budzetem 10 razy większym pana dziennikarza ze stolicy boli ze ktos moze byc lepszy od faworyzowanej przez wszystkich dziennikarzy Legly  
avatar
Pat Kam
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Czyli jak Legła znów dzięki sędzią obroni tytuł biedzie najgorsza w Europie. Skoro Lechia teraz jest to strach myśleć. Buahhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa