"Bild": RB Lipsk pogodziło się z odejściem Timo Wernera. Transfer do Bayernu prawdopodobnie już latem
Timo Werner ma wolną drogę do Bayernu. RB Lipsk przygotowuje się na jego odejście - pisze "Bild am Sonntag". 23-letni napastnik od dawna jest łączony z transferem do bawarskiego klubu. Wszystko wskazuje na to, że trafi do niego latem tego roku.
"Bild am Sonntag" twierdzi, że tę wypowiedź należy rozumieć następująco: RB Lipsk godzi się na transfer Wernera do Bayernu. I dodaje, że według jego informacji napastnik reprezentacji Niemiec już od dawna jest dogadany z szefami klubu z Monachium.
Kontrakt Wernera kończy się w 2020 roku, a jako że obecny pracodawca piłkarza nie chce słyszeć o oddaniu go za darmo, zdaniem "Bilda" jest niemal pewne, że do transferu dojdzie tego lata, gdy RB będzie jeszcze w stanie zarobić na swoim najlepszym strzelcu.
ZOBACZ WIDEO Fatalna kontuzja w Hannowerze. M'gladbach wymęczyło zwycięstwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W klubie Red Bulla chcą zacząć negocjacje z Bayernem od 60 milionów euro. To jednak bardzo wysoka cena jak na zawodnika, który ma jeszcze tylko rok kontraktu i nie zamierza go przedłużać. Cena minimalna, za jaką Werner będzie mógł odejść z Lipska, wynosi ponoć 40 milionów euro.
Czytaj także:
- "To nie był jego mecz". Włoskie media oceniły Krzysztofa Piątka
- Robert Lewandowski zapoluje na Fortunę
Problemem dla RB Lipsk jest fakt, że monachijczycy mają w negocjacjach lepsze karty w ręku. Jeśli nie dogadają się co do warunków transferu teraz, latem 2020 roku sprowadzą piłkarza za darmo.
Jego sytuacja bardzo przypomina tę, w jakiej pięć lat temu znajdował się Robert Lewandowski, gdy przechodził do Bayernu z Borussii Dortmund. Werner ma być na Allianz Arena następcą polskiego supersnajpera.
23-letni napastnik RB Lipsk w tym sezonie zdobył dla swojego klubu 14 goli w 26 meczach Bundesligi. W ciągu trzech lat gry z czerwonym bykiem na piersi strzelił 60 bramek w 109 spotkaniach. W reprezentacji Niemiec wystąpił 24 razy i 9 razy wpisał się na listę strzelców.