- Wszyscy wiedzą, że chcemy przedłużyć kontrakt z Timo i zatrzymać go w klubie. Jednak on zasygnalizował nam, że wolałby umowy nie przedłużać. Jesteśmy w trakcie rozmów, znajdziemy rozwiązanie, które jest dobre dla wszystkich. Musimy uzgodnić, co będzie korzystne zarówno dla nas, jak i dla Timo - powiedział w sobotę dyrektor wykonawczy RB Lipsk Oliver Mintzlaff po wygranym przez klub Red Bulla 2:0 meczu z Wolfsburgiem. Jedną z bramek dla jego drużyny strzelił właśnie Werner.
"Bild am Sonntag" twierdzi, że tę wypowiedź należy rozumieć następująco: RB Lipsk godzi się na transfer Wernera do Bayernu. I dodaje, że według jego informacji napastnik reprezentacji Niemiec już od dawna jest dogadany z szefami klubu z Monachium.
Kontrakt Wernera kończy się w 2020 roku, a jako że obecny pracodawca piłkarza nie chce słyszeć o oddaniu go za darmo, zdaniem "Bilda" jest niemal pewne, że do transferu dojdzie tego lata, gdy RB będzie jeszcze w stanie zarobić na swoim najlepszym strzelcu.
ZOBACZ WIDEO Fatalna kontuzja w Hannowerze. M'gladbach wymęczyło zwycięstwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W klubie Red Bulla chcą zacząć negocjacje z Bayernem od 60 milionów euro. To jednak bardzo wysoka cena jak na zawodnika, który ma jeszcze tylko rok kontraktu i nie zamierza go przedłużać. Cena minimalna, za jaką Werner będzie mógł odejść z Lipska, wynosi ponoć 40 milionów euro.
Czytaj także:
- "To nie był jego mecz". Włoskie media oceniły Krzysztofa Piątka
- Robert Lewandowski zapoluje na Fortunę
Problemem dla RB Lipsk jest fakt, że monachijczycy mają w negocjacjach lepsze karty w ręku. Jeśli nie dogadają się co do warunków transferu teraz, latem 2020 roku sprowadzą piłkarza za darmo.
Jego sytuacja bardzo przypomina tę, w jakiej pięć lat temu znajdował się Robert Lewandowski, gdy przechodził do Bayernu z Borussii Dortmund. Werner ma być na Allianz Arena następcą polskiego supersnajpera.
23-letni napastnik RB Lipsk w tym sezonie zdobył dla swojego klubu 14 goli w 26 meczach Bundesligi. W ciągu trzech lat gry z czerwonym bykiem na piersi strzelił 60 bramek w 109 spotkaniach. W reprezentacji Niemiec wystąpił 24 razy i 9 razy wpisał się na listę strzelców.
To nie ten kaliber na LM .Niemiaszki wciąż błądzą.