Jak informują angielskie media, Paul Scholes pomiędzy 17 sierpnia 2015 r. a 19 stycznia 2019 r. zawarł 140 zakładów bukmacherskich na mecze piłkarskie. Problem w tym, że w 2014 r. Anglik stał się współwłaścicielem amatorskiego klubu Salford City FC.
Przepisy angielskiej federacji ( FA) zabraniają nie tylko piłkarzom, ale także innym osobom z tego środowiska, m.in. trenerom i działaczom, obstawiania wyników spotkań piłkarskich.
Scholes od 2014 r. był związany z jedną z firm bukmacherskich. Pracował jako jej ambasador, pisał także na jej zlecenie felietony. Co jakiś czas także typował wyniki. Jak podał "Daily Mail", nieoficjalnie wiadomo, że 44-latek nie obstawiał rezultatów meczów swojego klubu.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Ciężkie zadanie przed Juventusem. "Szczęsny i Ronaldo to kluczowi zawodnicy"
Zobacz także: Błyskawiczny koniec Paula Scholesa w Oldham. "Zostałem oszukany"
Federacja dała Scholesowi czas na złożenie wyjaśnień - do 26 kwietnia br.
W Salford City były reprezentant Anglii zainwestował wraz z dawnymi kolegami z Manchesteru United - Garym Nevillem, Philem Nevillem, Nickym Buttem i Ryanem Giggsem. Każdy z nich ma 10 proc. udziałów w klubie, który występuje obecnie na piątym szczeblu rozgrywek.
Ostatnio Paul Scholes pracował w Oldham Athletic - klubie z League Two (czwarta liga). Zrezygnował z posady po zaledwie 31 dniach.
Zobacz także: Zaskakująca teoria Scholesa. Mourinho celowo doprowadził do odejścia z Man Utd