Gwiazdy Interu na sprzedaż

Głosy dotyczące odejścia Zlatana Ibrahimovicia i Maicona Douglasa z Interu Mediolan nie są tylko zwykłymi plotkami transferowymi. W szeregach Mistrzów Włoch nikt nie będzie próbował na siłę zatrzymywać tych piłkarzy. - Każdy ma swoją cenę - wyjaśnia administrator Nerazzurri - Ernesto Paolillo.

Zainteresowanie Zlatanem Ibrahimoviciem wyraziła FC Barcelona. Sam napastnik po trzyletniej przygodzie z Interem chciałby spróbować swoich sił gdzieś indziej. - Wiem, że Ibra jest związany umową z Interem i nie musimy stawać na głowie, żeby go zatrzymać. Jeżeli otrzymamy oferty, które do tej pory nie wpłynęły, na pewno je rozważymy. Zawodnik jest jednak własnością naszego klubu i będziemy szczęśliwi, jeżeli z nami zostanie - wyjaśnił Ernesto Paolillo.

Reprezentant Szwecji, który został królem strzelców minionego sezonu Serie A, niejednokrotnie powtarzał, że rozważa możliwość zmiany otoczenia. - Ibrahimović może sobie marzyć o grze w każdym zespole, ale nie może w ten sposób szkodzić Interowi. Żaden zawodnik nie powinien sądzić, że klub go sprzeda tylko dlatego, by go zadowolić - dodał administrator Nerazzurri. - My nie zamykamy bram przed nikim. Są otwarte tak samo dla Barcelony, jak dla każdego innego klubu. Sezon transferowy dopiero się rozpoczął… Jeżeli nic z tego nie wyjdzie, będziemy mieli przyjemność nadal oglądać Ibrahimovicia w barwach Interu.

Tego lata z Mistrzami Włoch może się pożegnać nie tylko Ibrahimović. Prawy obrońca Nerazzurri - Maicon znalazł się na celowniku Real Madryt. - Nie ma zawodników nie na sprzedaż. Każdy jednak ma swoją wartość… - wyjaśnił Paolillo. Odpowiednia oferta powinna zatem przekonać włodarzy Interu do wyrażenia zgody na odejście obu piłkarzy.

Komentarze (0)