Liga Mistrzów 2019. Manchester City - Tottenham. Wpis na Twitterze Zbigniewa Bońka wywołał kontrowersje

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Simon Hofmann/Bongarts / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Getty Images / Simon Hofmann/Bongarts / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
zdjęcie autora artykułu

Zbigniew Boniek zamieścił na Twitterze sporo wpisów po rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Manchester City kontra Tottenham (4:3). Jeden z nich, w którym prezes PZPN wspomniał o Michale Probierzu, nie spodobał się kibicom.

Zdaniem Zbigniewa Bońka, gdyby to Michał Probierz, obecny szkoleniowiec Cracovii, był na ławce trenerskiej Manchesteru City, to aktualni mistrzowie Anglii awansowaliby do półfinału bieżącej edycji Ligi Mistrzów.

Ten wpis prezesa PZPN nie spodobał się jednak wielu kibicom. Fani uważają, że tym razem Zbigniew Boniek przesadził z taką opinią. Pojawiły się także komentarze, że skoro prezes tak bardzo ceni umiejętności trenerskie Michała Probierza, to można się już spodziewać, kto w przyszłości zastąpi na stanowisku selekcjonera polskiej reprezentacji piłkarskiej Jerzego Brzęczka.

Czytaj także: Zbigniew Boniek stanął w obronie Jarosława Bieniuka

Przypomnijmy, że piłkarze City co prawda wygrali rewanżowe starcie u siebie z Tottenhamem Hotspur 4:3, ale w dwumeczu było 4:4 i dzięki większej liczbie bramek strzelonych na wyjeździe, to klub z Londynu awansował do półfinału Ligi Mistrzów. I właśnie przepis, promujący zespoły z większą liczbą goli na wyjeździe, bronił na Twitterze Zbigniew Boniek.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kapitalny powrót Boruca do bramki! "Powinien na dłużej zagościć w podstawowym składzie"

W środowym starciu w Manchesterze emocji było bardzo dużo. Już w pierwszych 21. minutach padło 5 bramek. Potem w drugiej połowie, przy stanie 4:2 dla gospodarzy, Fernando Llorente strzelił gola na 4:3 dla Tottenhamu (gwarantującego awans), ale były wątpliwości czy nie pomógł sobie w tej sytuacji ręką. Do tego pod sam koniec meczu City strzeliło gola na 5:3, ale sędziowie dopatrzyli się minimalnego spalonego Sergio Aguero. Prezes PZPN nie ukrywał, że obawiałby się, jak mecz z tak wieloma zwrotami sytuacji i kontrowersjami zostałby odebrany w Polsce.

Czytaj także: Boniek skomentował starcie między Pawłowicz i Adamowicz

Źródło artykułu:
Czy w fazie pucharowej Ligi Mistrzów nadal powinien obowiązywać przepis o promowaniu drużyny z większą liczbą goli strzelonych na wyjeździe?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
Django
20.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro mamy takich super trenerów klubowych to dlaczego nie są oni zatrudniani przez kluby z lepszych lig np.czeskiej,chorwackiej?  
18.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było panie Boniek eliminować wszystko co ustawiało mecze na czele z sędziami i grajkami. To by PODEJRZEŃ nie było. To odniesienie do ostatniego wpisu widniejącego na dole artykułu.  
avatar
zbych22
18.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Uważam,że Michał Probierz jest najlepszym polskim trenerem i będę przy tym trwał. Z g.....na bata nie ukręcisz,a jednak. Pokazał to w Jagiellonii i Cracovii. Trenerska i medialna mafia spoza sw Czytaj całość