Lech - Legia. Mistrz Polski zagra mocno osłabiony

Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT  / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk
Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk

Trener Aleksandar Vuković będzie miał nie lada ból głowy przed środowym spotkaniem z Lechem Poznań. Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie będą mogli zagrać Andre Martins i Artur Jędrzejczyk. Kontuzjowany jest z kolei Mateusz Wieteska.

Przed sobotnim spotkaniem z Cracovią (1:0) aż dziesięciu piłkarzy Legii Warszawa było zagrożonych pauzą w następnym meczu z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Ostatecznie w Poznaniu przeciwko Lechowi nie zagra dwóch podstawowych zawodników: Artur Jędrzejczyk i Andre Martins. Ten pierwszy otrzymał kartkę za przewinienie na Filipie Piszczku w pierwszej połowie.

- Mam tak, że chcę oglądać męską walkę, ale fair. Jędrzejczyk wyskoczył wyżej. Dostał kartkę. Ok. Trzeba to zaakceptować - przyznał na konferencji prasowej trener Aleksandar Vuković.

Czeka go nie lada wyzwanie przed środowym spotkaniem. Kontuzjowany jest także bowiem inny stoper: Mateusz Wieteska. To najprawdopodobniej oznacza powrót do składu Inakiego Astiza. - Musimy dać sobie radę, inni czekają na szansę występu. W odwodzie pozostaje doświadczony Inaki Astiz, do którego mam pełne zaufanie. Poradzimy sobie bez zawieszonej dwójki - stwierdził Vuković.

Legia zwycięskiego gola w meczu z Cracovią zdobyła dopiero w doliczonym czasie gry z rzutu karnego. Dzięki wygranej warszawianie zostali nowymi liderami tabeli.

Zobacz także: Lotto Ekstraklasa. Legia - Cracovia. Aleksandar Vuković: Legia to nie Barcelona

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Znaczące potknięcie AC Milan. Piątek centymetry od asysty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: