Lotto Ekstraklasa. Lechia - Legia. Zbigniew Boniek: Sędzia podjął błędną decyzję

Prezes PZPN uważa, że Lechia Gdańsk powinna otrzymać rzut karny w pierwszych minutach meczu z Legią Warszawa (1:3). Kwestią dyskusyjną byłby jedynie kolor kartki dla Artura Jędrzejczyka.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Zbigniew Boniek Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Cały czas nie opadły emocje po meczu na szczycie w Lotto Ekstraklasie. Lechia Gdańsk przegrała na własnym stadionie z Legią Warszawa (1:3). Najwięcej jednak mówi się o pracy sędziego. Gdańszczanie zarzucają Danielowi Stefańskiemu, że sprzyjał mistrzowi Polski i wytyka mu się wiele błędów.

Lotto Ekstraklasa. Lechia - Legia. Filip Mladenović: Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Graliśmy 11 na 14 >>

Najwięcej mówi się o sytuacji z początku meczu. W polu karnym ręką zagrał Artur Jędrzejczyk. Arbiter najpierw podyktował rzut karny, a potem po analizie VAR zmienił swoją decyzję. Zdania są podzielone na temat jej słuszności. Głos w tej sprawie zabrał Zbigniew Boniek.

- Według mnie sędzia podjął decyzję, która była błędna. Nie rozumiem jednego. Gwizdnął rzut karny i żeby go anulować, musiałoby być rażące naruszenie przepisów z jego strony, bo w takich sytuacjach używany jest VAR. Po co poszedł do VAR-u, skoro odgwizdał karny. Potem mówił, że jak nie było spalonego, to jest karny i zmienił zdanie po otrzymanych sugestiach. Ta kontrowersja była bardzo ważna dla Lechii, ale nie można powiedzieć, że zdecydowała o całym meczu - komentuje prezes PZPN na kanale "Prawda Futbolu".

ZOBACZ WIDEO: Trudny okres dla Lechii Gdańsk. "Przyszło załamanie formy i kryzys wizerunkowy - afera z Jarosławem Bieniukiem"

W portalach społecznościowych szybko zaczęły krążyć teorie spiskowe. Wszystko przez to, że sędzia Stefański mieszka w Warszawie. Boniek jednak wyśmiewa takie głosy. Dodał też, że błędy sędziowskie także jego wyprowadziły z równowagi.

- To nie jest tak, że jak ktoś jest z Warszawy, to jest za Legią. To tak nie wygląda. Sam po meczu byłem tak wkurzony, że chyba pobiłem rekord świata na trasie z Gdańska do Warszawy. Mogę jedynie przeprosić trenera Stokowca, piłkarzy Lechii i kibiców - dodaje.

Lotto Ekstraklasa. Lechia - Legia. Piotr Stokowiec: Już w 5. minucie był ewidentny rzut karny i czerwona kartka >>

Na razie nie wiadomo, czy wobec arbitra zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje. Prezes PZPN podczas rozmowy wielokrotnie podkreślił, że przy zagraniu ręką przez Jędrzejczyka powinien być rzut karny.

Czy sędzia Stefański powinien zostać zawieszony?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×