W końcowej fazie sezonu Górnik Zabrze złapał wysoką formę. Śląski zespół pokonał dwukrotnie Śląsk Wrocław (1:0 i 2:1), wygrał z Arką Gdynia (1:0) oraz rozgromił Zagłębie Sosnowiec (4:0). W czterech spotkaniach Górnik zdobył 12 punktów, strzelił osiem bramek i stracił zaledwie jedną, w dodatku po rzucie karnym. Dzięki temu zabrzanie są blisko utrzymania w Lotto Ekstraklasie.
Na tak dobrą serię Górnik czekał ponad pięć lat. Po raz ostatni zdarzyło się tak we wrześniu i październiku 2013 roku. Wtedy zabrzanie pod wodzą Adama Nawałki wygrali z Zawiszą Bydgoszcz (3:2), Pogonią Szczecin (4:1), Śląskiem Wrocław (3:2) oraz Jagiellonią Białystok (1:0).
Piątej wygranej nie było, gdyż zabrzanie ulegli Cracovia (0:1). Jednocześnie był to ostatni mecz Nawałki w roli trenera Górnika. Później został selekcjonerem reprezentacji Polski, w której pracował do zeszłorocznych mistrzostw świata. Z Biało-Czerwonymi awansował do ćwierćfinału Euro 2016.
Brosz szansę na odniesienie piątej z rzędu wygranej będzie miał 3 maja, gdy Górnik przed własną publicznością zmierzy się z Wisłą Kraków. Jeśli zabrzanie odniosą zwycięstwo to mogą zapewnić sobie pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Zobacz także:
Lotto Ekstraklasa: dramatyczna sytuacja Zagłębia Sosnowiec. Zobacz tabelę rozgrywek
Więcej beniaminków w Lotto Ekstraklasie. W przyszłym sezonie z I ligi awansują trzy drużyny
ZOBACZ WIDEO Kapitalny gol Nainggolana i przełamanie Ronaldo. Ogromne emocje w hicie Serie A! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]