Portugalscy dziennikarze jako pierwsi donieśli, że Iker Casillas nie dokończył środowego treningu FC Porto. Bramkarz źle się poczuł i momentalnie został odwieziony do szpitala.
Wyniki badań wykazały ostry zawał serca, co potwierdzają przedstawiciele klubu.
- Iker doznał ostrego zawału serca podczas porannego treningu. Zajęcia zostały natychmiastowo przerwane, by mu udzielić mu pomocy - napisano.
Oficjalny komunikat FC Porto.
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) 1 maja 2019
„Iker Casillas doznał ostrego zawału serca podczas porannego treningu. Sesja została natychmiastowo przerwana, by pomóc Casillasowi. Iker przebywa obecnie w szpitalu, jego stan jest stabilny, a problem kardiologiczny rozwiązany”.
Konieczna była drobna interwencja chirurgiczna. Lekarze wykonali awaryjne cewnikowanie serca. Piłkarz czuje się już lepiej. Jego stan jest określany jako stabilny.
"W tym sezonie już nie zagra" - piszą portugalskie media.
Zobacz także: Liga Mistrzów 2019. Tottenham - Ajax Amsterdam. Donny van de Beek wypłynął na głęboką wodę
Casillas do FC Porto trafił w 2015 roku z Realu Madryt. W portugalskim klubie rozegrał ponad 150 meczów. W marcu podpisał nową umowę, która obowiązywać będzie przynajmniej do czerwca 2020, ale zawiera możliwość przedłużenia jej o kolejne 12 miesięcy, co oznacza, że Hiszpan może zakończyć karierę w wieku 40 lat.
Zobacz także: Media: "Najdroższy samochód na świecie" w rękach Cristiano Ronaldo
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #9: Awantura po meczu Lechii z Legią. To już wojna polsko-polska! [cały odcinek]