[tag=615]
Liverpool[/tag] jest w bardzo trudnej sytuacji przed rewanżem z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów. W środę na Camp Nou The Reds przegrali 0:3 i w najbliższy wtorek będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, jeśli myślą o awansie.
Piłkarze Juergena Kloppa mogą pluć sobie w brodę, bo mimo genialnego Leo Messiego w szeregach gospodarzy, mogli i powinni uzyskać w Katalonii lepszy wynik. Brakowało im jednak skuteczności.
Czołowy obrońca LFC Virgil van Dijk przyznał po końcowym gwizdku, że mimo wyniku, on i jego koledzy mogą być dumni z tego, jak prezentują się w ostatnich tygodniach.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Słabszy moment Lewandowskiego i Piątka. "W gorszych chwilach obrywają najlepsi"
Klopp: Jestem bardzo zadowolony z naszej gry. Czytaj więcej---->>>
- Możemy być z siebie dumni. Graliśmy przecież z jedną z najlepszych drużyn na świecie - powiedział Holender. Jego zdaniem nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte.
- Oczywiście, że nadal wierzymy w awans. Tacy jesteśmy, a w futbolu wszystko jest możliwe - dodał.
Dodajmy, że The Reds wciąż są w grze o mistrzostwo Anglii, o które rywalizują z Manchesterem City.
Rewanż na Anfield Road odbędzie się już w najbliższy wtorek, 7 maja.
Messi skrytykował kibiców po meczu z Liverpoolem. Czytaj więcej--->>>
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Tak więc na Anfield wszystko może się zdarzyć. Nie zdziwiłbym się, gdyby doszło do Czytaj całość