[tag=720]
FC Barcelona[/tag] jest bliska awansu do finału Ligi Mistrzów. W pierwszym półfinałowym starciu z Liverpoolem drużyna Ernesto Valverde pokonała na własnym boisku Liverpool aż 3:0.
To znakomita zaliczka przed rewanżem na Anfield Road, jednak jak przekonuje obrońca Dumy Katalonii Jordi Alba, po końcowym gwizdku w szatni jego drużyny nie było gigantycznej radości.
- W szatni nie było euforii, to jeszcze nie ten czas. Oczywiście, cieszymy się z wyniku, ale musimy skoncentrowani pojechać na rewanż. Wiemy, że będzie ciężko, ale wierzymy w swoje siły - powiedział Hiszpan.
Leo Messi skrytykował kibiców Barcelony po meczu z Liverpoolem. Czytaj więcej--->>>
Słowa Alby nawiązują zapewne do tego, co wydarzyło się w Lidze Mistrzów przed rokiem. Wówczas Barcelona odpadła już w ćwierćfinale, choć w pierwszym spotkaniu pokonała Romę aż 4:1. W Rzymie przegrała jednak 0:3.
- Uzyskaliśmy świetny wynik, choć mieliśmy trudne momenty. Najważniejsze jednak, że zdołaliśmy je przetrzymać. Nic jeszcze nie jest przesądzone - podsumował.
Rewanż na Anfield Road odbędzie się 7 maja.
[b]Klopp: Jestem bardzo zadowolony z naszej gry. Czytaj więcej--->>>
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Słabszy moment Lewandowskiego i Piątka. "W gorszych chwilach obrywają najlepsi"
[/b]