Fortuna I liga: ŁKS Łódź awansował do Lotto Ekstraklasy

Fortuna I liga: Stal Mielec skuteczna w Katowicach. Gole byłych graczy GKS-u

W poprzedniej kolejce ŁKS wygrał 2:0 mecz na szczycie tabeli z Rakowem Częstochowa. Już wtedy trener Kazimierz Moskal dostawał gratulacje. - Nie przyjmuję ich. Musimy postawić pieczątkę na tym awansie - temperował emocje Moskal.

Taka pieczątka została przystawiona w Jastrzębiu-Zdroju. ŁKS miał za zadanie wygrać pojedynek beniaminków i zrobił to w dobrym stylu. Był lepszy od przeciwnika zmęczonego spotkaniem rozegranym w środku tygodnia. Drużyna Moskala ma 65 punktów i już nikt nie wyprzedzi jej w tabeli przed końcem sezonu.

Czytaj także: Bytovia Bytów przerwała długą niemoc. Garbarnia Kraków już spadła

Pierwsza bramka padła w 29. minucie. ŁKS zranił gospodarzy dzięki stałemu fragmentowi. Po wrzutce Daniela Ramireza z rzutu wolnego pierwsze uderzenie oddał Jan Sobociński. Było blokowane rękami, co powinno skutkować rzutem karnym. Wszelkie kontrowersje rozwiał Łukasz Sekulski, który był w pobliżu i dobił futbolówkę do siatki.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Raków już w Lotto Ekstraklasie. Będzie nowa jakość w lidze czy "druga Sandecja"?

Trafienie na 2:0 było mniej przypadkowe i poprzedzone dość eleganckim atakiem. W 45. minucie Daniel Ramirez zabrał piłkę Rafałowi Adamkowi przed polem karnym i w swoim stylu dostarczył ją Łukaszowi Sekulskiemu. Najskuteczniejszy zawodnik meczu dziobnął ją do siatki i skompletował dublet. Z kolei Ramirez zaliczył 14. asystę w sezonie.

Drużyna z Łodzi musiała opanować emocje i spokojnie dokończyć mecz, który przed przerwą układał się po jej myśli. Nie do końca się to udało. ŁKS miał w drugiej połowie coś, co można nazwać "szczęściem mistrza". GKS przycisnął, ale we wstydliwych okolicznościach zmarnował swoje sytuacje podbramkowe i Michał Kołba ponownie zachował czyste konto.

ŁKS wywalczył awans jako beniaminek. Drużyna z Łodzi ma najlepszy bilans w meczach wyjazdowych, a także zgodnie z przydomkiem "Rycerze Wiosny" jest najlepsza w trwającej rundzie. ŁKS to najbardziej bramkostrzelna ekipa na zapleczu Lotto Ekstraklasy, a liderami jej ofensywy byli Rafał Kujawa, czwarty w rankingu snajperów i Daniel Ramirez, pierwszy w klasyfikacji kanadyjskiej.

Czytaj także: Pogoń Szczecin wietrzy szatnię. Łukasz Załuska, Spas Delew i David Niepsuj odejdą z zespołu

Zespół z Łodzi zagra w Lotto Ekstraklasie po siedmiu latach przerwy. W 2013 roku rozpoczęła się odbudowa klubu w IV lidze. W przedsionku szczebla centralnego spędził cztery sezony. W ekstraklasie wystartuje jesienią po raz 66. w historii. W jej tabeli wszech czasów zajmuje szóste miejsce. Na najwyższym szczeblu ŁKS rozegrał dotychczas 1720 meczów, w których zdobył 1761 punktów. Szansa na kolejne już jesienią.

32. kolejka Fortuna I ligi:

GKS 1962 Jastrzębie - ŁKS Łódź 0:2 (0:2)
0:1 - Łukasz Sekulski 29'
0:2 - Łukasz Sekulski 45'

Składy:

GKS: Grzegorz Drazik - Dominik Kulawiak, Adam Wolniewicz, Kamil Szymura, Dawid Gojny - Bartosz Jaroszek (74' Damian Tront), Maciej Spychała (46' Marek Mróz) - Rafał Adamek (66' Jakub Wróbel), Kamil Jadach, Farid Ali - Kamil Adamek

ŁKS: Michał Kołba - Jan Grzesik, Jan Sobociński, Kamil Juraszek, Adrian Klimczak - Bartłomiej Kalinkowski, Lukas Bielak - Patryk Bryła (71' Wojciech Łuczak), Łukasz Piątek, Daniel Ramirez (86' Maciej Wolski) - Łukasz Sekulski (89' Rafał Kujawa)

Żółte kartki: Jaroszek, R. Adamek, Gojny (GKS) oraz Bryła (ŁKS)

Czerwona kartka: Bartłomiej Kalinkowski (ŁKS) /90' - za faul/

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków)

***

Raków Częstochowa - GKS Tychy 0:0

Odra Opole - Bytovia Bytów 2:1 (1:1)
0:1 - Mateusz Kuzimski 10'
1:1 - Szymon Skrzypczak 39'
2:1 - Szymon Skrzypczak 74'

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Garbarnia Kraków 1:0 (1:0)
1:0 - Vladislavs Gutkovskis 45'

[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]