W 26. minucie meczu AC Milan - Bologna FC (2:1) Lucas Biglia musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Na murawie zameldował się Jose Mauri, ale początkowo to Tiemoue Bakayoko miał zastąpić argentyńskiego pomocnika. Tuż przed przeprowadzeniem zmiany pokłócił się z Gennaro Gattuso i włoski trener zmienił decyzję.
Serie A: nerwy w meczu AC Milan. W roli głównej arbiter >>
Początkowo wyglądało to tak, że Francuz odmówił wejścia na boisko. Po meczu sytuację wyjaśnił Gattuso. Okazuje się, że to była jego decyzja.
- Powiedziałem mu, że wejdzie na boisko, ale wiązanie butów i przygotowanie się zajęło mu osiem minut. Dzisiaj priorytetem był Milan. Brudy są prane w domu, więc we wtorek spojrzymy sobie w oczy i powiemy sobie coś twarzą w twarz. Tak jak on i ja to lubimy - komentuje szkoleniowiec.
W portalach społecznościowych krąży film, który pokazuje reakcję piłkarza na decyzję trenera. Niektórzy wyczytują z ruchu warg, że francuski pomocnik powiedział "pier**l się" do swojego opiekuna.
Bakayoko już wcześniej miał na pieńku z Gattuso. Ich relacje popsuły się w minionym tygodniu, gdy zawodnik spóźnił się na trening. 24-latek tłumaczył się awarią samochodu, ale Gattuso nawet nie chciał słuchać takich wymówek. Następnie wymierzył karę całej drużynie i od czwartku aż do starcia z Bologną zabronił wszystkim opuszczać ośrodek treningowy.
Włoskie media: Tiemoue Bakayoko przeprosił kolegów z drużyny, ale nie zostanie w AC Milan >>
Nikt już nie wierzy w to, że Bakayoko zostanie na dłużej w Milanie. Latem ubiegłego roku został wypożyczony z Chelsea i tam wróci po sezonie.
ZOBACZ WIDEO Serie A. Milik rozruszał grę zespołu. Napoli wicemistrzem Włoch! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]