Wydawało się, że 23 kwietnia runęły marzenia Callum Hudson-Odoia o transferze do Bayernu Monachium. Tego dnia w meczu z Burnley piłkarz Chelsea doznał poważnej kontuzji ścięgna achillesa, która miała go wykluczyć z gry na kilka miesięcy.
Okazało się jednak, że 18-latek bardzo szybko dochodzi do zdrowia, co niezwykle cieszy władze mistrza Niemiec.
Według dziennika "Bild" Bawarczycy nie zrezygnowali z Anglika i chcą wkrótce złożyć kolejną ofertę za utalentowanego pomocnika. Przypomnijmy, że wszystkie wcześniejsze zostały odrzucone przez Chelsea.
Trener Chelsea ma pretensje do władz klubu. Czytaj więcej--->>>
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Finał Pucharu Polski rozczarował. "Mecz nie był fenomenalny, a otoczka pozostawia dużo do życzenia"
Teraz jednak bardzo istotna będzie opinia klubowego lekarza Bayernu. To Hans-Wilhelm Mueller-Wohlfahrt ma zapoznać się dokładnie ze stanem zdrowia Odoia i stwierdzić, jak dużo czasu będzie potrzebował nastolatek aby dojść do formy.
"Jeśli lekarz da zielone światło, Bayern przejdzie do ofensywy" - czytamy w gazecie.
Do momentu kontuzji Odoi przeżywał najlepszy czas w karierze. Trafił nawet do podstawowego składu The Blues. Łącznie rozegrał 10 meczów w barwach Chelsea w lidze i zdobył jedną bramkę.
Dziewięciokrotnie pojawiał się na murawie w Lidze Europy, gdzie strzelił aż cztery gole.
Chelsea nagięła swoje zasady wobec piłkarza. Jest nowy kontrakt. Czytaj więcej--->>>
Chelsea oczekuje za nastoletniego pomocnika około 50 milionów euro.