Skandal w Szwajcarii. Chuligani Grasshoppers Zurych wtargnęli na boisko

Premier League. Jerzy Dudek: Guardiola stworzył fenomenalną maszynę

Do skandalicznych scen doszło w 70. minucie, tuż po czwartym golu dla FC Luzern. Kibice Grasshoppers Zurych, wściekli na postawę zawodników, najpierw zagrozili, a po chwili wtargnęli na płytę boiska, doprowadzając tym samym do przerwania meczu.

Na filmie widać, że ochrona tylko się biernie przyglądała, w ogóle nie zareagowała na opuszczenie przez nich swojego sektora. Po kilku minutach na płycie pojawiła policja, która utworzyła specjalną linię blokującą ich dostęp do boiska.

Piłkarze Grasshoppers zostali też zmuszeni do oddania kibolom swoich koszulek. Część zawodników postąpiła zgodnie z ich "życzeniem", choć nie obyło się bez szarpaniny. Fani nakazali też, że mają zejść do szatni na czworaka, bo "są psami niegodnymi noszenia tych barw".

Zobacz awanturę podczas meczu:

Po 15 minutach oczekiwania na uspokojenie sytuacji mecz zakończono. Ostateczną decyzję w sprawie wyniku podejmie szwajcarska federacja (najprawdopodobniej orzeczony zostanie walkower z podtrzymanym rezultatem 4:0 - przyp. red.).

Warto dodać, że klub stanowczo potępia zachowanie swoich kibiców. - To już drugi raz w ciągu kilku tygodni, kiedy dochodzi do takich wydarzeń. To wstydliwe i po prostu niedopuszczalne - napisano w oświadczeniu. Sprawą ma zająć się szwajcarska policja.

Wcześniej w tym sezonie przedwcześnie zakończono starcie Grasshopers ze Sion, kiedy przy stanie 0:3 fani obrzucili boisko petardami.

Przypomnijmy, że Grasshopers jest 27-krotnym mistrzem Szwajcarii. Spadł do 2. ligi po raz pierwszy od 70 lat.

Zobacz także: Neymar odniósł się do swojej przyszłości. Prezydent Santosu uważa, że Real to dla niego najlepsze miejsce
Zobacz także: Afera w Niemczech. Wizerunki Łukasza Piszczka i Borussii wykorzystane ws. nazizmu

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich o krok bliżej od gry w Premier League! Leeds pokonało Derby County [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]