Kiedy mowa o przebudowie Manchesteru United, to zwykle pomijane jest nazwisko bramkarza (zobacz TUTAJ >>). David de Gea jest jednym z tych, do których raczej nie można mieć pretensji, choć zdarzały mu się wpadki, jak w meczu z Barceloną (TUTAJ więcej >>).
Obie strony rozmawiały o nowym kontrakcie. Wcześniej media z Anglii donosiły, że porozumienie jest blisko, ale wydaje się, że to już przeszłość. Hiszpański bramkarz nie dostał tego, czego oczekiwał: 350 tys. funtów tygodniowo. De Gea poinformował również Man Utd, że będzie chciał odejść do innego klubu.
Umowa Hiszpana kończy się za rok. Pod koniec 2018 roku Hiszpan miał informować kolegów, że zostanie w Man Utd, jeśli klub spełni jego warunki. Rozmowy zakończyły się fiaskiem, a żeby MU nie oddał piłkarza za darmo, powinien sprzedać go w letnim okienku.
Wiadomo już, że takie pieniądze bez problemu mogą zaoferować działacze Paris Saint-Germain. To właśnie w tym klubie miałby występować de Gea. Podobno za bramkarza trzeba zapłacić w granicach 70 mln euro.
Hiszpański golkiper trafił do Manchesteru z Atletico Madryt w 2011 roku. Kosztował ok. 21 mln euro.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Boniek zaskoczony porażką Legii. "Przy tym budżecie powinni bez problemu wygrać ligę"
[/color]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)