Serie A. Działacze Juventusu chcą dwóch trenerów z Premier League. Sarri jednak tylko opcją rezerwową

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Maurizio Sarri
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Maurizio Sarri

Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi na stanowisku pierwszego trenera Juventusu Turyn Massimiliano Allegriego. Wydawało się, że faworytem do przejęcia mistrzów Włoch jest Maurizio Sarri. Teraz szkoleniowiec Chelsea jest jednak tylko opcją rezerwową.

Tak twierdzi przynajmniej Adam Digba. - Działacze Juventusu chcą ściągnąć przede wszystkim Pepa Guardiolę albo Mauricio Pochettino. Na Sarriego patrzą jak na opcję awaryjną. Nie chcą go na razie wykupić z Chelsea, ponieważ mogą mieć szkoleniowca o którym naprawdę marzą - powiedział ekspert od włoskiego futbolu na antenie stacji Sky Sports.

Maurizio Sarri ma ważny kontrakt z Chelsea FC do 30 czerwca 2021 roku. Tym samym najprawdopodobniej szefowie Juventusu Turyn musieliby zapłacić odszkodowanie działaczom The Blues za przedwczesne zerwanie kontraktu, gdyby chcieli już teraz Sarriego.

Czytaj także: Bayern Monachium szykuje ofertę za Paulo Dybalę

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool - Tottenham. Kto wygra Ligę Mistrzów? Głosy ekspertek podzielone

Sam 60-letni szkoleniowiec także nie do końca chce przenieść się do Turynu. Po tym jak w środę wygrał z Chelsea Ligę Europy (4:1 w finale z Arsenalem) Sarri podkreślił, że powinien otrzymać od szefów angielskiego klubu dalszą możliwość pracy z zespołem ze Stamford Bridge.

Mimo że działacze Juventusu chcieliby u siebie Pepa Guardiole albo Mauricio Pochettino, tych dwóch trenerów także nie będzie łatwo ściągnąć do Włoch. Guardiola poprowadził City do dwóch z rzędu mistrzostw Anglii i szefowie Manchesteru dalej chcą z nim współpracować. Z kolei Pochettino doprowadził Tottenham już do finału Ligi Mistrzów w tym sezonie i Argentyńczyka także nie będzie łatwo przekonać do zmiany pracodawcy.

Przypomnijmy, że po minionym sezonie z funkcją pierwszego trenera Juventusu pożegnał się Massimiliano Allegri. Włoch doprowadził Starą Damę do kolejnego mistrzostwa Włoch, ale odpadł w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam i to przesądziło o końcu jego pracy w Turynie.

Czytaj także: Keylar Navas może być konkurentem Wojciecha Szczęsnego w Juventusie

Komentarze (0)