Całe zamieszanie zaczęło się dość niepozornie. Jakub Rzeźniczak, który niedawno rozstał się z Karabachem Agdam, wstawił zdjęcie z obiektu Atletico Madryt z żartobliwym opisem sugerującym, że znalazł nowy klub. "Nie będę już dłużej ukrywał" - napisał.
Były zawodnik Legii Warszawa dał się sprowokować jednemu z kibiców Lecha. "Jako podawacz piłek, ręczników czy bidonów?" - zapytał poznaniak. Odpowiedź Rzeźniczaka była bardzo ostra. "Wole podawać piłki sprzątać kible niż grać w Lechu..." - napisał 32-letni obrońca i rozpętał burzę na Twitterze.
Wole podawać piłki sprzątać kible niż grać w Lechu...
— Jakub Rzeźniczak 52 (@JakubRzezniczak) 31 maja 2019
Oficjalnie: Legia wykupiła Cafu z FC Metz
Rzeźniczak nie żałował umieszczonego wpisu. "Taka prawda", "Zapewniam Cię koszulki Lecha za żadne skarby bym nie założył"," Ja jestem szczery. Nie lubię Lecha, kocham Legię tyle można kulturalnie sobie dogryzać" - dodawał jeszcze odpowiadając na wpisy innych kibiców.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Reprezentacja Polski wraca do walki o Euro 2020. "Brzęczek będzie chciał coś udowodnić"
Zachowanie byłego legionisty skomentowała m.in. Katarzyna Kiedrzynek. "Teraz to pojechałeś...", "Można lubić , kochać klub, rozumiem ... tez mi się raz zdarzyło a może i dwa skomentować poczynania Legii ... mam nadzieje ze życie go do Poznania nie zaprowadzi bo kibice nie wybacza" - napisała bramkarka Paris Saint-Germain, która jest fanką Lecha.
A tam ... można lubić , kochać klub , rozumiem ... tez mi się raz zdarzyło a może i dwa skomentować poczynania Legii ... mam nadzieje ze życie go do Poznania nie zaprowadzi bo kibice nie wybacza
— Katarzyna Kiedrzynek (@kasiakiedrzynek) 31 maja 2019
Iuri Medeiros też odchodzi z Legii Warszawa. Wielkie wietrzenie szatni przy Łazienkowskiej 3
Jakub Rzeźniczak barwy Legii Warszawa reprezentował w latach 2006-2017, z roczną przerwą na wypożyczenie do Widzewa Łódź, z którego został sprowadzony. Łącznie w jej barwach rozegrał 357 meczów.