Szokujące informacje wychodzą na jaw na kilkanaście dni przed Copa America. Brazylijczycy powalczą o mistrzostwo kontynentu przed własną publicznością. Liderem drużyny ma być Neymar. Teraz zawodnik Paris Saint-Germain ma jednak większe problemy, bo został oskarżony o gwałt.
Do zdarzenia miało dojść wieczorem 15 maja. 27-latek nawiązał kontakt z kobietą poprzez aplikację Instagram, kupił jej bilety lotnicze z Brazylii do Francji i - jak zeznała pokrzywdzona - zaprosił do luksusowego hotelu w Paryżu. Neymar miał pojawić się w apartamencie pod wpływem alkoholu. Według jej relacji, piłkarz "stał się agresywny i przemocą, wbrew woli ofiary, zmusił ją do odbycia stosunku".
Kobieta zwlekała ze zgłoszeniem sprawy. Ofiara złożyła zeznania dopiero dwa dni później, kiedy wróciła do Brazylii. Tłumaczy się, że była w tak dużym szoku, że nie chciała iść na policję w obcym państwie.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Robert Lewandowski zerwał z łatką nudziarza. "Zaczął bawić się swoim wizerunkiem"
Do sieci wyciekł już dokument z relacją pokrzywdzonej udzieloną na policji. Z niego odczytujemy, że kobieta w ramach dochodzenia będzie musiała przejść badania lekarskie.
Neymar wraz z ojcem, który jest jednocześnie jego agentem, zaprzeczyli informacjom o gwałcie. - To dla nas trudny moment. Jeśli szybko nie udowodnimy prawdy, kolejne pomówienia będą rosły jak kula śniegowa. Jeśli będziemy musieli pokazać wiadomości Neymara na WhatsAppie z tą panią, zrobimy to - mówił ojciec piłkarza PSG w rozmowie z TV Band.
Oskarżony Brazylijczyk obecnie jest na zgrupowaniu reprezentacji. Canarinhos 14 czerwca zaczną rywalizację podczas Copa America.
Czytaj też:
-> Trener zwolniony po czterech godzinach. Dziwna sytuacja w Turcji
-> Jakub Błaszczykowski wspierał Juergena Kloppa w finale
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)