- Możemy już oficjalnie potwierdzić sfinalizowanie transferu młodego golkipera Jakuba Ojrzyńskiego do angielskiego Liverpool FC - napisali na Twitterze przedstawiciele grupy menedżerskiej "Unidos".
Jakub Ojrzyński swoją przygodę z The Reds rozpocznie od treningów z rezerwami (zawodnicy do lat 23) oraz juniorami z zespołu U-18.
Bramkarz był wcześniej testowany przez angielski klub. Wywarł na tyle duże wrażenie, że triumfator Ligi Mistrzów zdecydował się podpisać z nim czteroletni kontrakt.
Zobacz także: Lotto Ekstraklasa. Legia Warszawa chce Arvydasa Novikovasa. Jagiellonia Białystok jest pod ścianą
Na Twitterze ten ten transfer mocno skrytykował Zbigniew Boniek, szef PZPN. - Całkowicie nie rozumiem tego ruchu. Trenerów bramkarzy mamy lepszych w Polsce, ścieżka do piłki seniorskiej i nabrania doświadczenia lepsza w Polsce - napisał.
Szybko na ten tweet odpowiedział Mariusz Piekarski, szef grupy "Unidos". - Ruchu Pazdana, Świderskiego też prezes nie rozumiał, no cóż robimy swoje - skomentował.
Ruchu Pazdana,Świderskiego też Prezes nie rozumiał no cóż robimy swoje ,pzdr i miłego weekendu
— Mariusz Piekarski (@sportmar_mario) 8 czerwca 2019
The Reds zapłacili za młodego bramkarza około 300 tysięcy euro. Dodajmy, że zawodnikiem Liverpool FC jest również Kamil Grabara, który wiosną wypożyczony był do duńskiego AGF Aarhus.
Zobacz także: Eliminacje Euro 2020. Macedonia Północna - Polska. Michał Kołodziejczyk: Piłkarze! To wasza wina!
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Fabiański wie, co jest głównym problemem kadry. "Musimy być bardziej regularni"
ilu angielskich bramkarzy wymienicie, którzy grają np. w ligach TOP 5?
tutaj znajdziesz zupełnie co innego. zobacz: