Szokujący atak na pracowniczkę Manchesteru City. Napastnik oblał ją kwasem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: stadion Manchesteru City
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: stadion Manchesteru City
zdjęcie autora artykułu

Brytyjskie media ujawniły szokujące fakty. Nieznany napastnik oblał kwasem pracowniczkę Manchesteru City. Sprawca wciąż jest na wolności.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zdarzenia doszło w połowie maja, dwa dni po tym jak Manchester City pokonał Brighton and Hove Albion (4:1) i drugi raz z rzędu został mistrzem Anglii. Według informacji "The Sun" i "Daily Mail", pracownica klubu została zaatakowana około godziny 19:15 w pobliżu hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena. Przebywała akurat w aucie i miała opuszczoną szybę.

W pewnym momencie podjechał biały Range Rover, a pasażer oblał 20-kilkuletnią kobietę kwasem. Wcześniej obrzucił ją wyzwiskami, ponieważ miała na sobie koszulkę z herbem Manchesteru City.

Poszkodowana została przewieziona do szpitala. Kobieta doznała urazów skóry twarzy i oczu, które na szczęście nie zagroziły życiu. Wkrótce została zwolniona do domu.

Głos zabrały już służby i Manchester City. Obie instytucje uspokajają i zgodnie podkreślają, że atak na kobietę nie miał związku z tym, że była na mieście w klubowej koszulce.

Brytyjscy policjanci wciąż poszukują sprawcy i zbierają relacje świadków. W tej sprawie nie dokonano na razie żadnych aresztowań.

Czytaj też: -> Polacy w końcu mogą przełamać czerwcową klątwę -> Daniel James piłkarzem Manchesteru United. Klub rezygnuje z wielu zawodników

ZOBACZ WIDEO Zaskakujący transfer Szymańskiego. "Obstawiałem raczej kierunek włoski"

Źródło artykułu: