"AC Milan nie zatrudnił jeszcze nowego trenera, kierownika zespołu i dyrektora sportowego, ale jednego można być pewnym. Filarem drużyny będzie Pistolero. Na rynku transferowym, na którym klub z pewnością będzie zmuszony do poświęceń, żeby dostosować się do sankcji UEFA, nazwisko Krzysztofa Piątka nigdy nie trafiło na listę zawodników do sprzedaży" - informuje włoski "Tuttosport".
Dziennikarze gazety dowiedzieli się, że działacze Milanu po zakończeniu sezonu w Serie A ani przez chwilę nie pomyśleli o sprzedaży polskiego napastnika.
"Sprzedaż, jeśli w ogóle będzie, dotyczyć ma Gianluigiego Donnarummy, być może jeszcze Suso (Hiszpanem zainteresowane jest Atletico Madryt - przyp. red.) i Francka Kessiego, ale nie Piątka, który ma odgrywać wiodącą rolę w nowym projekcie Rossonerich" - czytamy na stronach "Tuttosport".
ZOBACZ: El. ME 2020. Krzysztof Piątek. Jak witał się z wielkim światem >>
W klubie z Mediolanu mówi się, że nowy szkoleniowiec ma zadbać o to, żeby Piątek nie czuł się osamotniony w grze ofensywnej zespołu i dzięki wsparciu partnerów stał się jeszcze bardziej niebezpiecznym graczem.
Milan w sezonie 2018/19 zajął piąte miejsce w rozgrywkach Serie A i wywalczył prawo gry w Lidze Europy - wciąż jednak nie może być pewien występów w pucharach (więcej TUTAJ). Z drużyną pożegnał się trener Gennaro Gattuso. Ma go zastąpić Marco Giampaolo - więcej TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Piątek sugeruje Brzęczkowi zmianę ustawienia. "Mam nadzieję, że w końcu zagramy na dwóch napastników"