Łukasz Skorupski okazał się być najlepszym transferem Bologni w minionym sezonie. Boloński klub zapłacił za niego Romie aż 9 mln euro, co jest jego drugim najwyższym wydatkiem w historii, ale na Stadio Renato Dall'Ara nie żałowali żadnego z wydanych na Polaka eurocentów.
Wychowanek Górnika Zabrze zagrał od pierwszej do ostatniej minuty w każdym z 38 ligowych spotkań. Stawiał na niego i Filippo Inzaghi, i Sinisa Mihajlović, który przejął zespół w połowie sezonu. W aż 10 z meczów Skorupski nie dał się pokonać - jak na bramkarza ligowe średniaka to świetny wynik.
Pod tym względem lepszych od Skorupskiego jest tylko sześciu golkiperów Serie A: reprezentant Bośni i Hercegowiny Samir Handanović z Interu Mediolan (18), reprezentanci Włoch Salvatore Sirigu z Torino (15) i Gianluigi Donnarumma z Milanu (13), Andrea Consigli z Sassuolo (12), numer jeden włoskiej "młodzieżówki" Emil Audero z Sampdorii (11) i Wojciech Szczęsny z Juventusu Turyn (11).
Czytaj również -> Transfer Kownackiego na ostatniej prostej
Na co dzień Skorupski pracuje z Lucą Buccim. Były reprezentant Włoch (1993-1994), wicemistrz świata z 1994 roku, nie może się nachwalić swojego podopiecznego.
- Ma wielkie umiejętności. W kilku meczach nas uratował. Jest bardzo dobry, ale nie pokazał jeszcze wszystkiego. Mam nadzieję, że dalej będzie się tak rozwijał, bo stać go na jeszcze więcej, niż pokazał do tej pory. Jestem wymagający, on sam zresztą też, i wiemy, że ma jeszcze niewykrzesany potencjał - przyznał Bucci w rozmowie z portalem tuttomercatoweb.com.
Czytaj również -> Piątek wyprzedził Lewandowskiego
Skorupski występuje we Włoszech już od sezonu 2013/2014, kiedy przeniósł się do Romy z Górnika Zabrze. W latach 2015-2017 był wypożyczony z rzymskiego klubu do Empoli. Jego ogólny bilans w Serie A to 31 czystych kont w 110 meczach.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Jerzy Brzęczek odgryzł się dziennikarzom. "Zawsze mówi to, co ma na sercu"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)