Lech Poznań zatrudni serbskiego obrońcę Djordje Crnomarkovicia. Chciał go też Partizan Belgrad

Mistrzostwa Europy U-21: Robert Gumny - trauma zamiast okna wystawowego

"Kolejorz" nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu w sprawie tego ruchu, na Twitterze zapowiedział go jednak prezes Karol Klimczak, a konkrety podał dotychczasowy pracodawca piłkarza.

Djordje Crnomarković przenosi się do stolicy Wielkopolski na zasadzie transferu definitywnego (jego kontrakt w ojczyźnie miał obowiązywać do połowy 2020 roku).
25-latek zdecydowaną większość dotychczasowej kariery spędził w rodzimych rozgrywkach. Zaczynał w FK Belgrad, a jedyny zagraniczny epizod zaliczył jesienią sezonu 2016/2017, gdy przywdziewał barwy Olimpiji Ljubljana.

W Radnickim Nisz Crnomarković występował od początku edycji 2018/2019. Przez ostatni rok zgromadził 39 spotkań we wszystkich rozgrywkach i miał jedną asystę. W Poznaniu ma wypełnić ogromną lukę na środku obrony, która wytworzyła się po odejściu Nikoli Vujadinovicia, Rafała Janickiego oraz Dimitrisa Goutasa.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem

->Sparingowo: wysokie zwycięstwo Lecha Poznań z Widzewem Łódź

Od realizacji transferu zawodnika dzielą jeszcze testy medyczne, które mają się odbyć w poniedziałek. Według telegraf.rs, Serb będzie kosztować 500 tys. euro, a "Kolejorz" ubiegł w staraniach o niego Partizana Belgrad.

Crnomarković zostanie czwartym letnim wzmocnieniem Lecha. Wcześniej na Bułgarską trafili Mickey van der Hart, Karlo Muhar oraz Tomasz Dejewski.

->Dwunasty ubytek w Lechu Poznań. Krzysztof Kołodziej także odchodzi