O całej sprawie służby poinformowali okoliczni mieszkańcy, którzy zauważyli kilkanaście samochodów zjeżdżających na leśną drogę. Ostatecznie kiboli namierzyli policjanci z Wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców KWP w Łodzi.
Grupa 45 mężczyzn w strojach ze znaczkami łódzkiego klubu piłkarskiego znajdowała się na polanie w gminie Bielawy (powiat łowicki) nieopodal autostrady A1. Pseudokibice w wieku od 24 do 40 lat mieli przy sobie rękawice do walk, kastety i ochraniacze na zęby. Policjantom tłumaczyli, że przyjechali na trening piłki nożnej.
W tym samym czasie zatrzymano jadących w tym kierunku pseudokibiców jednego z warszawskich klubów. Sprawdzono blisko 20 mężczyzn między 27 i 41 rokiem życia. W samochodach również odnaleziono rękawice do walk.
ZOBACZ WIDEO Tyson krytycznie o sędzim walki Briedis - Głowacki. "Nie wybrałbym arbitra w takim wieku"
Czytaj też: Szalikowcy wchodzili na stadion bez kontroli. Afera z akredytacjami w Górniku Zabrze
Wylegitymowani pseudokibice rozjechali się w swoje rejony i wkrótce powinni otrzymać wezwania do sądu. Jeden z nich najprawdopodobniej usłyszy zarzut znieważenia funkcjonariuszy.
Wśród pseudokibiców znajdowali się zawodnicy MMA zrzeszeni w zawodowych federacjach sportów walki. "Dzięki sygnałowi od mieszkańców i natychmiastowej reakcji policji nie doszło najprawdopodobniej do bójki z udziałem ponad 60 pseudokibiców" - czytamy na stronie policji.
Czytaj też: Nowe informacje ws. ustawki pod Zieloną Górą. Biło się ponad 130 kiboli!
Do bólu jak lubią ……..po co sądy zaraz.
Dać im się wykazać męstwem i w Czytaj całość