Transfery. Juventus zadziwia. Wojciech Szczęsny znowu z Gianluigim Buffonem

PAP/EPA / Acero/AlterPhotos/ABACA / Na zdjęciu: Gianluigi Buffon i Wojciech Szczęsny
PAP/EPA / Acero/AlterPhotos/ABACA / Na zdjęciu: Gianluigi Buffon i Wojciech Szczęsny

- Łatwo sobie wyobrazić, że jeśli Wojciech Szczęsny zrobi choć jeden mały błąd, wtedy media będą wzywały do bramki Gianluigiego Buffona - mówi nam Lorenzo Bettoni, dziennikarz z Turynu. Legendarny bramkarz jest o krok od powrotu do Juventusu.

41-letni Buffon ustalił już warunki rocznego kontraktu wartego 1,5 mln euro. Do tego dojdą bonusy. A po roku bramkarz być może zostanie dyrektorem sportowym. To jednak odległa perspektywa, na razie Buffon przychodzi do zespołu, ma być zmiennikiem Wojciecha Szczęsnego.

- I Polak teoretycznie nie powinien mieć problemu - mówi nam Lorenzo Bettoni z serwisu calciomercato.com. - Na pewno Włosi uważają, że faktycznie Buffon będzie zmiennikiem Szczęsnego. Wojtek udowodnił, że jest solidnym bramkarzem i że jest mocny psychicznie. Nigdy nie pokazywał, że czuje presję: ani wtedy, gdy to on był rezerwowym, ani wtedy, gdy miał zastąpić Buffona w pierwszym składzie - dodaje.

Bettoni podkreśla jednak, że rozmawiamy o powrocie nie byle kogo, tylko Buffona. Legendy klubu, ikony. Człowieka, który - zanim rok temu odszedł do PSG - grał w Juventusie Turyn przez 17 lat, zdobył 9 tytułów mistrzowskich. Juventus był, jest i będzie domem włoskiego bramkarza. A on zawsze będzie lokalnym idolem.

Grafika SofaScore.com

- To jednak dziwny wybór klubu i wcale nie taki świetny. Może rodzić napięcia pomiędzy bramkarzami. Łatwo sobie wyobrazić, że jeśli Szczęsny zrobi choć jeden, zwykły błąd, wtedy media będą wzywały do bramki Buffona - mówi Bettoni.

Inna włoska legenda, Dino Zoff, uważa że nie będzie jakiegoś dualizmu pomiędzy Polakiem i Włochem, a trener Maurizio Sarri ma ustaloną hierarchię. - Myślę, że klub rozmawiał już z nimi dwoma, żeby wszystko wyjaśnić. Zakładam, że Buffon wraca jednak jako ten dwunasty. Życie jednak pokaże jak rozwinie się ta sytuacja - powiedział w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".

Czytaj także: Szalona historia Kalidou Koulibaly'ego. Maurizio Sarri nie chciał go puścić na poród syna

Wojciech Szczęsny trafił do Juventusu dwa lata temu. W pierwszym sezonie miał być zastępcą Buffona, miał się od niego uczyć. W drugim miał już go zastąpić na dobre w pierwszym składzie. I tak się stało, bo 41-latek przeszedł do PSG. We francuskim klubie Buffon rozegrał 25 meczów. A Szczęsny miał niepodważalne miejsce w bramce Juve.

Transfery. Wojciech Szczęsny łączony z odejściem. Manchester United obserwuje Polaka - Czytaj więcej

Polak zawsze z wielkim szacunkiem mówił o Włochu: - Byłem bardzo młody, gdy Buffon stał się legendą Juventusu i wywalczył mistrzostwo świata z reprezentacją Włoch. Podczas tego wspólnego roku w Turynie wiele nauczyłem się od niego nie tylko jako bramkarz, ale także jako osoba. Gigi to przecież legenda piłki nożnej, jeden z najlepszych zawodników w historii, a dla mnie także wielki przyjaciel.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Przełomowy mecz Piotra Zielińskiego? "Nie oczekujmy, że będzie liderem"

Źródło artykułu: