Dyrektor sportowy Borussii Dortmund, Michael Zorc, skrytykował kalendarz niemieckiej Bundesligi (szczegóły TUTAJ) na sezon 2019/20. Zdaniem działacza BVB, Bayern Monachium jest faworyzowany przez Niemiecką Ligę Piłkarską (DFL).
- Terminarz jest dla nas wyjątkowo nieoptymalny! Sześć razy z rzędu zagramy w Bundeslidze na wyjeździe zaraz po wyczerpujących meczach w Lidze Mistrzów - w domu czy też ekstremalnie daleko od Dortmundu. Każdy, kto ma wiedzę na czym polega kontrola stresu i planowanie podróży, doskonale wie, co to oznacza - powiedział Zorc, cytowany przez dziennik "Bild".
Co ciekawe, Bayern wszystkie sześć meczów po występach w fazie grupowej Ligi Mistrzów rozegra na własnym boisku. - W przeciwieństwie do nas Bayernowi DFL ustawiła wszystkie spotkania po LM u siebie - podsumował dyrektor sportowy BVB.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Reprezentacja znalazła optymalne ustawienie? "Grzechem jest sadzać Piątka na ławce"
ZOBACZ: Transfery. Bayern Monachium potrzebuje wzmocnień. Niko Kovac chce czterech zawodników >>
Niemieckie media podkreślają, że Borussię czekają dwa arcytrudne wyjazdy po występach w Champions League. Mowa o derbowym spotkaniu z Schalke 04 Gelsenkirchen (termin 25-27 października) i hicie Bundesligi z Bayernem (8-10 listopada).
DFL w specjalnym oświadczeniu do mediów zapewniła, że o faworyzowaniu kogokolwiek nie ma mowy."Terminarz powstał przy możliwie najlepszym uwzględnieniu licznych wymogów, w tym organów bezpieczeństwa i życzeń wystosowanych przez kluby. W przypadku Borussii Dortmund DFL dołożyła wszelkich starań, aby jak najlepiej dopasować się do tych życzeń" - napisano.