Niedziela w Ligue 1: Valbuena zostaje w Marsylii, Hoarau przedłużył kontrakt z PSG

Piotr Robaczyński 21 Czerwca 2009, 17:58

Valbuena chce zostać w Marsylii

Mathieu Valbuena po rozmowie z nowym trenerem Olympique Marsylia zapowiedział, że odejdzie z klubu. Didier Deschamps powiedział 24-letniemu piłkarzowi, że nie widzi dla niego miejsca w wyjściowej jedenastce w związku ze zmianą ustawienia na 4-3-3.

Ostatecznie Francuz zmienił jednak zdanie i zamierza zostać na Stade Velodrome, aby walczyć o miejsce w pierwszym składzie drużyny wicemistrza Francji.

- Pomimo tych słów Didiera Deschampsa, będę walczył o to, aby przekonać go do siebie. On był piłkarzem, który ciężko pracował i teraz preferuje takich zawodników - powiedział Valbuena.

Nowy kontrakt Hoarau

Łączony przez media z transferem do Aston Villi, Bayernu Monachium i Interu Mediolan Guillaume Hoarau nie odejdzie z Paris Saint Germain. 25-letni napastnik przypieczętował swój zamiar pozostania na Parc des Princes przedłużając kontrakt z klubem.

Hoarau w sezonie 2008/09 wystąpił w 32 ligowych meczach, strzelając 17 goli. Włodarzom klubu wyjątkowo zależało na zatrzymaniu najlepszego strzelca i otrzymał on sporą podwyżkę. Jego nowa umowa obowiązuje do 2013 roku.

- Jestem szczęśliwy w PSG i z niecierpliwością oczekuję kolejnego sezonu. Muszę utrzymać wysoką formę, chcę pojechać z reprezentacją Francji na mistrzostwa świata - stwierdził Hoarau.

Morientes nie będzie grał w Olympique Lyon

Fernando Morientes rozgląda się obecnie za nowym pracodawcą. Doświadczonego hiszpańskiego napastnika można pozyskać za darmo i sugerowano, że zainteresowany zatrudnieniem go może być Olympique Lyon, który chce wzmocnić formację ofensywną.

Prezydent OL Jean-Michel Aulas przyznał, że gdyby Morientes prezentował formę sprzed pięciu lat, chętnie sprowadziłby go na Stade Gerland. Teraz najlepsze lata ma on jednak za sobą i francuski klub nie jest zainteresowany pozyskaniem go.

Carrasso wzmocni Bordeaux?

Włodarze Toulouse FC odrzucili kilka dni temu ofertę Girondins Bordeaux w sprawie transferu Cedrica Carrasso. Mistrz Francji zaoferował za 27-letniego bramkarza 6 milionów euro, podczas gdy został on wyceniony na 10 milionów.

Dziennik L’Equipe informuje, że kolejna oferta Bordeaux została już zaakceptowana i w przyszłym tygodniu transfer zostanie sfinalizowany.

Gdyby tak się stało, byłoby to drugie poważne osłabienie Tuluzy. Z klubu wcześniej odszedł już Jeremy Mathieu, który podpisał kontrakt z Valencią.

Dindane odejdzie z RC Lens?

Napastnik RC Lens Aruna Dindane prawdopodobnie zmieni barwy klubowe w trakcie letniego okienka transferowego. Zainteresowane pozyskaniem piłkarza z Wybrzeża Kości Słoniowej są m.in. Aston Villa, Stoke City i Tottenham Hotspur.

Prezydent francuskiego klubu przyznaje, że Dindane w przyszłym sezonie może już nie zagrać na Stade Felix Bollaert. 28-letni piłkarz dostał zgodę na transfer do większego klubu.

- Aruna Dindane to światowej klasy zawodnik. Myślę, że przejdzie on do zagranicznego klubu - powiedział Gervais Martel.

Dabo nie myśli o zmianie klubu

Francuskie media od kilku tygodni sugerują, że Mouhamadou Dabo może odejść z AS Saint Etienne. W ostatnim sezonie utalentowanego obrońcę obserwowali m.in. wysłannicy Arsenalu Londyn, Olympique Lyon, Olympique Marsylia oraz Valencii.

22-letni piłkarz spokojnie podchodzi do tematu transferu. Dabo zapewnił, że do tej pory nie otrzymał żadnej oferty i nie myśli o przeprowadzce.

Gudjohnsen nie wyklucza przeprowadzki do Francji

Jeśli Eidur Gudjohnsen zdecyduje się na odejście z Barcelony, rozważy możliwość gry w lidze francuskiej. Reprezentant Islandii podobno znalazł się na celowniku czołowych zespołów z Ligue 1, choć nie pojawiła się jeszcze żadna konkretna oferta.

- Ligue 1 to jedna z opcji. Nie kontaktował się jednak z nami żaden z przedstawicieli Olympique Lyon czy Olympique Marsylia, a Eidur jeszcze nie zdecydował się na odejście z Barcelony i potrzebuje czasu na podjęcie decyzji odnośnie przyszłości - przyznał ojciec piłkarza, który pełni funkcję jego agenta.

Decourriere ukarany

13 maja Valenciennes przegrało u siebie z Girondins Bordeaux 1:2. Gospodarze kończyli ten mecz w dziewiątkę, w końcówce czerwonymi kartkami ukarani zostali Siaka Tiene oraz Luigi Pieroni. Wątpliwości odnośnie decyzji arbitra było w tym spotkaniu dużo, a prezydent Valenciennes Francis Decourriere wysunął wtedy pod adresem sędziego poważne oskarżenia.

Pojedynek ten sędziował Tony Chapron. Decourriere zarzucił mu m.in. zamiar przyczynienia się do spadku Valenciennes. Za swoje komentarze został w piątek ukarany przez komisję dyscyplinarną Ligue 1.

Decourriere przez sześć miesięcy nie będzie mógł uczestniczyć w żadnych oficjalnych spotkaniach dotyczących ligi, a także pojawiać się w pobliżu boiska i szatni.

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)