Jak donoszą angielskie media, Real Madryt sonduje możliwość sprowadzenia piłkarza Newcastle. Miguel Almiron miałby trafić do stolicy Hiszpanii jeszcze w tym okienku transferowym.
Pomocnik przyszedł do klubu z Premier League w styczniu z MLS za 21 mln funtów. Paragwajczyk przez pół roku grał na tyle dobrze, że zwrócił na siebie uwagę jednego z największych klubów świata. Wysłannicy Realu śledzili postępy Almirona od początku roku.
Nie wiadomo, jak potoczą się losy pomocnika z Ameryki Południowej. Newcastle znajduje się w "zawieszeniu", bowiem z klubu odszedł Rafa Benitez (przeczytasz więcej tutaj >>). Nazwisko nowego menedżera nie jest jeszcze znane i nie wiadomo, kto obejmie drużynę.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Nasz dziennikarz pewny awansu na mistrzostwa. "Możemy przegrać tylko sami ze sobą"
W ostatnich tygodniach Real wydał ogromne pieniądze na wzmocnienia. Eden Hazard kosztował 100 milionów euro, Luka Jović 60 mln, Eder Militao 50 mln, Ferland Mendy 48 mln, Rodrygo 45 mln euro.
To jeszcze nie koniec, bowiem "Królewscy" pracują nad sprowadzeniem Pogby. Tu w grę wchodzi nawet 150 mln euro, bo tyle Man Utd może zażądać za swojego pomocnika.
CZYTAJ TAKŻE Transfery. Maleją szanse na sprzedaż Garetha Bale'a. Real Madryt nie może znaleźć chętnych kupców >>
CZYTAJ TAKŻE Transfery. Isco może odejść z Realu Madryt. Wraca temat Manchesteru City >>
na Instagramie 
na Facebooku 
