Mistrzowie Bułgarii intensywnie poszukują napastnika, który zapewni gole w eliminacjach do Ligi Mistrzów. W tym roku o awans do fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek jest wyjątkowo łatwo, więc szefowie Lewskiego mają nadzieję na skuteczną walkę.
Jednym z głównych kandydatów jest właśnie Ilian Micanski, którego włodarze Zagłębia Lubin wyceniają na 600 tysięcy euro. Na taką kwotę działacze z Bułgarii zdecydowanie się nie zgadzają i sondują możliwość wypożyczenia 24-letniego atakującego. Z kolei takie rozwiązanie odrzucają w Lubinie.
Micanski w Bułgarii występował tylko w barwach dwóch klubów: najpierw Makedonskiej Sławy Simitli, potem Piriny 1922 Błagojewgrad. Co ciekawe, koszulkę drużyny z Sofii zakładał jego ojciec Emil, który zdobył z Lewskim kilka tytułów mistrzowskich.