120 mln euro ma kosztować transfer Antoine'a Griezmanna z Atletico Madryt. Według najnowszych informacji, pozyskanie reprezentanta Francji może nastąpić już w piątek (więcej przeczytasz TUTAJ). FC Barcelona musi skupić się na piłkarzach, którzy mają odejść z klubu. Wszystko po to, aby nie narazić się na sankcje ze strony UEFA za złamanie finansowego Fair Play.
"Sport" przedstawia listę siedmiu niechcianych zawodników. Według dziennikarzy z Katalonii, przesądzone jest odejście Malcoma, Rafinhi oraz Jeana-Claira Todibo. Pierwszy z nich znajduje się na celowniku klubów z Premier League: Arsenalu oraz Evertonu. W klubie z Liverpoolu występują już dwaj byli gracze Barcy: Andre Gomes oraz Lucas Digne.
Mistrzowie Hiszpanii planują pozbyć się także dwóch najdroższych piłkarzy w historii klubu: Ousmane Dembele oraz Philippe Coutinho. Co ciekawe, dziennik "Sport" umieścił na tej liście także Ivan Rakiticia, jednego z kluczowych piłkarzy Barcelony. Stawką zawodników uzupełnia Nelson Semedo.
Dembele znajduje się na celowniku Bayernu i nie jest wykluczone, że wróci do Niemiec (wcześniej występował w Borussii Dortmund). Wszystko zależy jednak od transakcji Neymara. Jeśli Brazylijczyk trafi na Camp Nou, Francuz dostanie zgodę na transfer do Bawarii, a Coutinho najprawdopodobniej stanie się częścią wymiany z PSG.
Zobacz także:
-> Działacze SSC Napoli zabrali głos na temat przejścia Arkadiusza Milika do Valencii
-> Oficjalnie: Ivan Obradović piłkarzem Legii Warszawa
ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"