Według dziennikarzy iilmatino.com działacze klubu z Neapolu wykluczyli możliwość wymiany Arkadiusza Milika z Rodrigo Moreno (strzelił 15 goli i zaliczył 10 asyst w sezonie 2018/2019 dla Valencii).
Dodatkowo, sam Aurelio De Laurentiis zdradził, że Moreno pozostanie w Valencii. "Powiedział nam, że woli zostać w Hiszpanii. Akceptujemy to" - cytuje prezesa SSC Napoli włoski dziennik "Corriere dello Sport".
De Laurentiis zabrał także głos w sprawie innych plotek transferowych, dotyczących wicemistrza Włoch. Potwierdził, że klub stara się o Jamesa Rodrigueza, ale nie jest łatwo dogadać się z działaczami Realu Madryt. - James chce dołączyć do Napoli. Carlo Ancelotti bardzo go lubi. Czekamy jednak na rozsądniejszą propozycję Realu, bo na razie kłopotem są ich przesadne oczekiwania - zwrócił uwagę szef SSC Napoli, mając zapewne na myśli oczekiwania co do kwoty, jaką wicemistrzowie Włoch będą musieli zapłacić za Kolumbijczyka.
Czytaj także: jasna deklaracja Ancelottiego w sprawie transferu Jamesa
Z klubem z Neapolu łączony był także Mauro Icardi, który chciałby odejść z Interu Mediolan (więcej TUTAJ). - Carlo Ancelotti powiedział, że nie wymieni Lorenzo Insigne (napastnik SSC Napoli - przyp. red.) na Icardiego. Ja też wolę Lorenzo od Mauro. Jest takim graczem jakiego potrzebujemy, a przecież mamy też Arkadiusza Milika i Driesa Mertensa - podkreślił dla "Corriere dello Sport" De Laurentiis.
Tym samym prezes dał do zrozumienia, że w tym oknie transferowym z SSC Napoli nie odejdzie żaden z trójki napastników: Lorenzo Insigne, Dries Mertens, Arkadiusz Milik.
ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)