Transfery. Wielka wyprzedaż w Juventusie. Oni opuszczą Turyn

Getty Images / Claudio Villa / Na zdjęciu: Joao Cancelo
Getty Images / Claudio Villa / Na zdjęciu: Joao Cancelo

Po finalizacji transferu Matthijsa de Ligta w Juventusie ruszy operacja pt. "wielka wyprzedaż". Włoski klub jest zmuszony do sprzedaży kilku piłkarzy.

[tag=64411]

Matthijs de Ligt[/tag] jest o krok od transferu do Juventusu Turyn. Ba, niektóre media ogłosiły już nawet, że w tym temacie jest już wszystko sfinalizowane i brakuje jedynie ogłoszenia tej transakcji. Póki co nie ma oficjalnego potwierdzenia transferu, ale to tylko kwestia najbliższych dni, a może i godzin.

Wcześniej mistrzowie Włoch pochwalili się zakontraktowaniem Adriena Rabiota, natomiast już w lutym dopięto transfer Aarona Ramseya (Ramsey oficjalnie przeszedł do Juve latem). Na tym nie koniec - nie jest tajemnicą, że Juventus sonduje pozyskanie Mauro Icardiego i Federico Chiesy.

"W Juventusie, po transferze de Ligta, musi rozpocząć się pilna wyprzedaż, by sfinalizować przyszłe operacje" - donosi "La Gazzetta dello Sport". Największy włoski dziennik sportowy opisuje, że Juventus w najbliższym czasie będzie musiał pożegnać się z dwoma, a nawet trzema piłkarzami.

Pierwszy do "wylotu" jest Joao Cancelo, którego łączy się z przejściem do Manchesteru City. Media spekulują, że za portugalskiego obrońcę The Citizens mogą zapłacić 60 mln euro. Pewni przyszłości nie mogą być też Sami Khedira i Blaise Matuidi - ten pierwszy ma podobno oferty z ligi tureckiej i MLS, drugi natomiast rozważa powrót do Paris Saint-Germain.

Kolejnymi nazwiskami na liście do zwolnienia z Juventusu są Mario Mandzukić i Gonzalo Higuain. Chorwat rozmawia z Bayernem Monachium, z kolei usługami Argentyńczyka zainteresowani są m.in. West Ham United i AS Roma.

Zobacz także:
Transfery. Hit coraz bliżej. Matthijs de Ligt poza kadrą Ajaksu na zgrupowanie
Transfery. Ciągle może zostać zmiennikiem Lewandowskiego. Mandzukić rozmawia z Bayernem i Juventusem

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

Źródło artykułu: