Przed pierwszym treningiem piłkarzy Ruchu wyszło na jaw, że kapitan Niebieskich Wojciech Grzyb wciąż nie podpisał z chorzowskim klubem nowej umowy. - Na pewno chciałbym zostać przy Cichej - zapowiada sam zainteresowany. - Obecnie szanse pozostania w klubie oceniam na pięćdziesiąt procent - stwierdza "Grzybek", który przyznał, że otrzymał oferty z kilku zespołów ekstraklasy. - Perspektywa gry o wyższe cele kusi. Jednak zawsze podkreślam, że dla mnie najważniejszy jest Ruch Chorzów i tutaj chciałbym zakończyć karierę - stwierdza Grzyb. - Wszystko w rękach działaczy - dodaje na koniec. - Jesteśmy coraz bliżej porozumienia - zapewniał w poniedziałek dyrektor Ruchu Mirosław Mosór, który potwierdził, że toczą się rozmowy z Lechią Gdańsk w sprawie sprzedaży do tego klubu Tomasza Brzyskiego.
Wojciech Grzyb nie zagra w Ruchu? Informacja zgoła sensacyjna, ale wkrótce może okazać się rzeczywistością. Kapitan Niebieskich w dalszym ciągu nie przedłużył z chorzowskim klubem umowy, która kończy się 30 czerwca. Zdaniem działaczy wszystko jest pod kontrolą. Sam zainteresowany nie jest już tego taki pewny.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
