Andre Martins: Legia Warszawa wciąż jest najlepsza w Polsce

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Andre Martins
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Andre Martins

- Legia ma najlepszy skład w Polsce, ale musi to udowodnić w lidze. I już w sezonie zasadniczym zrobić dużą przewagę, żeby nie dopuścić do sytuacji z poprzedniego sezonu - mówi Andre Martins, pomocnik wicemistrzów kraju.

W poprzednim sezonie Andre Martins był jednym z odkryć sezonu. Piłkarz Legii Warszawa został nawet nominowany do tytułu "zawodnik sezonu".

- To był mój pierwszy sezon, dodatkowo bardzo trudny dla klubu, więc to wyróżnienie to niespodzianka. Byłem z tego bardzo dumny. Teraz muszę udowodnić, że mogę grać lepiej - zaznacza Martins. Były reprezentant Portugalii technicznie przewyższa rywali, świetnie operuje piłką, potrafi zrobić przewagę. Ma to wszystko, czego brakuje naszym zawodnikom. To czego nie ma, to statystyki. W poprzednim sezonie miał dwa gole i trzy asysty w 26 meczach, teraz po trzech spotkaniach ma "czyste konto".

- Tak, wiem o tym. Też uważam, że muszę mieć lepsze "liczby", muszę dać więcej drużynie. Ten sezon traktuję jako okazję, żeby pokazać, że mogę być skuteczniejszy - mówi Martins. Podkreśla przy okazji. - Nie mam konkretnych założeń, jeśli chodzi o bramki i asysty, na pewno chcę mieć więcej.

ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Legia Warszawa zaczęła sezon źle, od przeciętnych występów w europejskich pucharach oraz porażki z Pogonią Szczecin. Akurat Martins w tym ostatnim meczu wszedł w końcówce i wiele zrobić nie mógł.

ZOBACZ: Andre Martins płakał z tęsknoty do rodziców

- Jesteśmy wciąż najlepszą drużyną w Polsce, ale musimy to pokazać w tzw. sezonie regularnym, wygrać tytuł z większą przewagą. Jeśli nie, to może się zawsze zdarzyć to co w poprzednim sezonie. Zbyt wyrównana stawka to spore ryzyko. Coś się nie uda i nie wygrywasz tytułu - mówi.

Tyle tylko, że słowa to jedno, a wszystko weryfikuje tabela. W skrócie: Legia musi jednak zacząć wygrywać i to efektownie. Wpadka w czwartkowym meczu z fińskim Kuopion Palloseura to by było dla fanów już zbyt wiele.

ZOBACZ: Polska Ekstraklasa na peryferiach Europy

- Moim zdaniem, a jestem wciąż nowy, Legia jest najlepszą i największą drużyną, ale też trzeba pamiętać, że piłka znacznie się zmieniła i dziś nie wygrywasz bez wysiłku z małymi, każdy umie grać. Kwestia tego, że musisz wszystko udowodnić na boisku. Popełnialiśmy w przeszłości kilka błędów, ale teraz musimy o tym zapomnieć - mówi portugalski pomocnik.

Źródło artykułu: