Fortuna I liga: Olimpia Grudziądz rozbiła Chrobrego Głogów na inaugurację. Omran Haydary przywitał się hat-trickiem

Newspix / TADEUSZ SKWIOT / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu w środku Omran Haydary
Newspix / TADEUSZ SKWIOT / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu w środku Omran Haydary

Omran Haydary był najważniejszym piłkarzem w meczu Olimpii Grudziądz z Chrobrym Głogów. Debiutant poprowadził beniaminka do zwycięstwa 5:0 na inaugurację Fortuna I ligi. Dał do zrozumienia, że może być gwiazdą rozgrywek.

Olimpia Grudziądz wystartowała bez istotnych postaci z poprzedniego sezonu: Wojciecha Muzyka, Matica Zitko, Agwana Papikjana i Przemysława Kity. Awans konsumuje już nieco inna drużyna, ale wciąż z kilkoma ciekawymi zawodnikami. Na pierwszoligowych boiskach debiutowali Tiago Alves, skrzydłowy z Portugalii czy Omran Haydary, reprezentant Afganistanu wychowany w Holandii. Z tymi piłkarzami w ofensywie współpracowali Robert Ziętarski, Jakub Łukowski, Konrad Handzlik.

Chrobry Głogów też trochę pozmieniał w kadrze, ale najciekawszego debiutanta miał na ławce. Ivan Djurdjević prowadził już drużynę w trzeciej lidze i w PKO Ekstraklasie. Przed byłym trenerem Lecha Poznań nowe wyzwanie na nieznanym wcześniej drugim szczeblu rozgrywek. Powitanie zgotowane Djurdjeviciowi przez Olimpię było nieprzyjemne.

Czytaj także: Nowe rozdanie. Test mocy Zagłębia Sosnowiec i Miedzi Legnica

Drużyna z Grudziądza prowadziła po pierwszej połowie 3:0, a dwa gole strzelił Haydary. Filigranowy 21-latek wyróżniał się szybkością, zwinnością. Łatwo radził sobie z przebudowaną obroną Chrobrego. Bramki zdobyte na inaugurację Fortuna I ligi to jego pierwsze w meczu o stawkę od pojedynku eliminacji mistrzostw świata z Tadżykistanem. W nieco ponad pół godziny wyrównał swój wynik z rundy jesiennej poprzedniego sezonu, w której strzelił dwa gole dla holenderskiego drugoligowca FC Dodrecht. Tuż przed przerwą kolejną bramkę zdobył Jakub Łukowski z rzutu karnego po faulu Przemysława Stolca na Tiago Alvesie.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę

W przerwie na stadionie pojawiła się grupa kibiców z Głogowa. Także dla nich Haydary zostawił jednego gola. Najważniejszy zawodnik meczu skompletował hat-tricka w sytuacji sam na sam z bramkarzem i zmienił wynik na 4:0. Kiedy w 75. minucie opuszczał boisko, usłyszał głośne brawa. Jego zmiennik Joao Criciuma ustalił rezultat na 5:0 w 89. minucie.

Cała ekipa z Grudziądza wróciła za zaplecze PKO Ekstraklasy z przytupem. Chrobry zaliczył totalny falstart.

Czytaj także: Transferowe hity lata w Fortuna I lidze. Król Valerijs Sabala zmienił dwór

Olimpia Grudziądz - Chrobry Głogów 5:0 (3:0)
1:0 - Omran Haydary 24'
2:0 - Omran Haydary 32'
3:0 - Jakub Łukowski (k.) 45'
4:0 - Omran Haydary 68'
5:0 - Joao Criciuma 89'

Składy:

Olimpia: Jakub Lemanowicz - Damian Ciechanowski, Ivan Ocenas, Lukas Duriska, Ariel Wawszczyk - Maciej Kona, Konrad Handzlik (70' Bartosz Nowicki) - Jakub Łukowski (88' Sebastian Kamiński), Robert Ziętarski, Tiago Alves - Omran Haydary (75' Joao Criciuma)

Chrobry: Mateusz Abramowicz - Przemysław Stolc, Michał Michalec, Łukasz Góra, Marcel Ziemann - Robert Mandrysz (82' Michał Pawlik), Szymon Drewniak - Damian Kowalczyk (59' Mateusz Machaj), Adam Antochów (68' Dominik Piła), Jarosław Ratajczak - Mikołaj Lebedyński

Żółte kartki: Ziętarski (Olimpia) oraz Ratajczak, Ziemann, Góra (Chrobry)

Sędzia: Konrad Kiełczewski (Białystok)

Źródło artykułu: