Fortuna I liga: impet beniaminków. GKS Bełchatów pokonał wysoko Stomil Olsztyn

W piątek Olimpia Grudziądz, a w sobotę GKS Bełchatów i Radomiak zgarnęli komplet punktów. Zwycięstwo 3:0 Brunatnych ze Stomilem Olsztyn robi wrażenie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Na zdjęciu radość piłkarzy GKS-u Bełchatów Newspix / PAWEŁ PIOTROWSKI/ 400mm.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu radość piłkarzy GKS-u Bełchatów
Po wygranej 5:0 Olimpii Grudziądz z Chrobrym Głogów inni pierwszoligowi nowicjusze nie chcieli być gorsi od Biało-Zielonych. Co prawda nie pobili strzeleckiego popisu podopiecznych Mariusza Pawlaka, ale tak jak oni, nie mają powodu do narzekania.

Wygrana 3:0 GKS-u Bełchatów ze Stomilem Olsztyn robi wrażenie. Drużyna z Warmii przystąpiła do sezonu wzmocniona, ale nie dość, że straciła trzy gole po strzałach z dystansu, to jeszcze Lukasa Kubana, który dostał czerwoną kartkę. Radomiak Radom też rozpoczął sezon od mocnego uderzenia i pokonał 2:1 GKS Tychy. Beniaminkowie zgarnęli więc komplet dziewięciu punktów, strzelili 10 goli, a stracili jednego.

Przed 1. kolejką przewidywaliśmy poważny test dla spadkowiczów, którzy wymienili po kilkunastu zawodników w swoich kadrach. Potwierdziło się, że Odra Opole jest w stanie wysoko zawiesić poprzeczkę Miedzi Legnica, a Podbeskidzie Bielsko-Biała sprawić kłopot Zagłębiu Sosnowiec. Oba mecze zakończyły się remisem. Ten w Legnicy bezbramkowym, a ten w Sosnowcu 1:1 po golach Fabiana Piaseckiego oraz Karola Danielaka. Przyjazd na stadion utrudniła Góralom ulewa, awaria autokaru, ale zamieszanie nie przeszkodziło im wyjść na prowadzenie. Koncentrację stracili po powrocie z szatni na boisko.

ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"
Czytaj także: Transferowe hity lata w Fortuna I lidze. Król Valerijs Sabala zmienił dwór

W sobotę były aż cztery kompromisowe wyniki. Puszcza Niepołomice rozegrała bezbramkowe spotkanie z GKS-em 1962 Jastrzębie, a Wigry Suwałki zremisowały 1:1 z Chojniczanką. Gole zdobyli z rzutów karnych Joel Huertas i Hubert Wołąkiewicz.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza rozgrywa od trzech lat małe derby województwa małopolskiego z Sandecją Nowy Sącz. Po wspólnym spadku z PKO Ekstraklasy drużyny rywalizują na drugim szczeblu rozgrywek. Niecieczanie w oficjalnym debiucie pod wodzą Piotra Mandrysza zwyciężyli 3:0, a wszystkie gole zdobyli obcokrajowcy.

Strzelanie rozpoczął Roman Gergel, a kontynuowali Vladislavs Gutkovskis oraz Jonatan de Amo. Hiszpan zaznaczył mocnym akcentem pierwszy występ w barwach Bruk-Betu. Cała drużyna najpewniej nie powtórzy falstartu sprzed roku, ma już pierwszy komplet punktów. Szczelna w poprzednim sezonie defensywa Sandecji przeciekała na inaugurację nowych rozgrywek.

Czytaj także: Transferowe hity lata w II lidze. Marcin Robak i inni kandydaci na gwiazdy

1. kolejka Fortuna I ligi:

GKS Bełchatów - Stomil Olsztyn 3:0 (2:0)
1:0 - Artur Golański 9'
2:0 - Przemysław Zdybowicz 44'
3:0 - Krzysztof Wołkowicz 56'

Radomiak Radom - GKS Tychy 2:1 (1:0)
1:0 - Damian Nowak 16'
1:1 - Łukasz Grzeszczyk (k.) 65'
2:1 - Meik Karwot 70'

Miedź Legnica - Odra Opole 0:0

Zagłębie Sosnowiec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:1)
0:1 - Karol Danielak 26'
1:1 - Fabian Piasecki 46'

Puszcza Niepołomice - GKS 1962 Jastrzębie 0:0

Wigry Suwałki - Chojniczanka Chojnice 1:1 (1:1)
1:0 - Joel Huertas (k.) 31'
1:1 - Hubert Wołąkiewicz (k.) 36'

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Sandecja Nowy Sącz 3:0 (2:0)
1:0 - Roman Gergel 23'
2:0 - Vladislavs Gutkovskis 38'
3:0 - Jonathan de Amo 76'


Czy wszyscy beniaminkowie będą w górnej połowie tabeli po rundzie jesiennej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×