Polak ponownie znalazł się w podstawowym składzie AC Milan. W poprzednim, przegranym 0:1 meczu z Bayernem, reprezentant Polski był widoczny, ale mało efektywny. Teraz był nieco aktywniejszy, zwłaszcza w pierwszej połowie.
Piątek oddał dwa obiecujące, ale niecelne uderzenia. W 35. minucie napastnik Milanu dostał podanie na wolne pole od Hakana Calhanoglu i huknął z kilkunastu metrów w boczną siatkę.
Zobacz także: Media: Nagły zwrot sytuacji ws. Garetha Bale'a. Real zablokował transfer![url=/pilka-nozna/834876/media-nagly-zwrot-sytuacji-ws-garetha-balea-real-zablokowal-transfer]
[/url]W 44. minucie Piątek był jeszcze bliżej zdobycia gola. Aż złapał się za głowę, kiedy zobaczył, że piłka przeturlała się pół metra obok słupka po strzale z centralnej części pola karnego. Polak miał problem z odpowiednim nastawieniem celownika.
"Słaby, bez siły i mocy. Niewidoczny" - pisze portal "milannews24.com", który wystawił Piątkowi notę "4,5". Serwis "milanlive.it" dał Polakowi notę "5,5", argumentując to tym, że polski napastnik nie mógł znaleźć swojego miejsca na boisku. - Starał się, walczył, ale to nie był jego dzień - czytamy.
Najwyższą notę ("6") Piątek otrzymał w serwisie "pianetamilan.it". - Jego ruchy są właściwe, ale jeszcze mu czegoś brakuje. W pierwszej połowie miał dwie bardzo dobre okazje, ale nie wykorzystał ich. Może trzyma wszystko na oficjalne mecze? - pytają dziennikarze z tego portalu.
[b]Zobacz także: PKO Ekstraklasa. Nemanja Nikolić o powrocie do Legii Warszawa
ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu
[/b]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
- maszyna do goli
- idealny
- Milan od lat potrzebował takiego piłkarza.
- i itd...
Podstawa to mecze w Serie A w miarę normalnej pogodzie ;)