PKO Ekstraklasa. Lider białostockiej defensywy bliski powrotu. Ivan Runje jest gotowy do gry

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Ivan Runje
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Ivan Runje

Ivan Runje trenuje już na pełnych obrotach i kończy nadrabiać zaległości z okresu przygotowawczego. Jest szansa, że wróci do gry w wyjazdowym meczu Jagiellonii Białystok z Zagłębiem Lubin.

Nie grał w sparingach, zabrakło go też w kadrze meczowej na otwarcie sezonu PKO Ekstraklasy z Arką Gdynia (3:0), a w kolejnym spotkaniu przeciwko Rakowowi Częstochowa (0:1) usiadł na ławce rezerwowych. Niewykluczone jednak, że to był na razie ostatni występ Jagiellonii Białystok bez Ivana Runje. Jego powrót na boisko jest możliwy już z KGHM Zagłębiem Lubin (piątek, 2 sierpnia o godz. 20:30).

- Wiadomo, że zmiany w składzie będą przez cały czas, bo w zespole jest bardzo duża rywalizacja. Będzie do nich dochodziło dość często, również teraz, przed meczem w Lubinie. (...) Byli zawodnicy, którzy w Gdyni rozegrali bardzo dobre spotkanie, a z Rakowem wypadli słabiej - nie krył trener Ireneusz Mamrot w wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej klubu.

Plotki z obozu Jagi donoszą, że roszady mogą nastąpić m. in. w obronie, która ostatnio nie zachwyciła już tak jak w pojedynku z Arką. Błędy w ustawieniu popełniali Jakub Wójcicki i Nemanja Mitrović, sporo strat zanotował Guilherme Sitya. Sztab poważnie rozpatruje więc inne jej zestawienie na starcie z Zagłębiem, a w takim wypadku pierwszym do składu wydaje się Runje.

ZOBACZ WIDEO: Napoli rozgromiło Liverpool! Milik z golem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Runje to lider defensywy Jagiellonii. W poprzednim sezonie zagrał w 40 meczach, choć dość często gnębiły go kontuzje. Trzykrotnie musiał pauzować przez krótki okres z ich powodu (co ciekawe, zespół nie zdołał wtedy wygrać żadnego z 5 spotkań - przyp. red.), a tuż przed wakacjami doznał kolejnego urazu mięśniowego, który wyeliminował go z letnich przygotowań.

Czytaj więcej: Jagiellonia rozpoczęła przygotowania, Runje i Novikovas nie trenowali z resztą 

Problem Chorwata dość długo dawał o sobie znać, przez co jego kolejne powroty do treningów kończyły się niepowodzeniem, a ból w nodze się nasilał. Ostatnio jednak sytuacja się polepszyła i kilkanaście dni temu można było zacząć ćwiczenia z pełnym obciążeniem: najpierw indywidualne, a po tygodniu wraz z resztą drużyny. Dzięki temu zaległości zostały już praktycznie nadrobione.

EDIT: Podczas ostatnich treningów problemy Runje powróciły. Zawodnik poleciał do Belgradu na konsultację medyczną.

Komentarze (0)